Polacy najbardziej zestresowanymi pracownikami w Europie

Jakie konsekwencje ponosi firma w związku z zestresowanym pracownikiem i co ryzykuje w przypadku zignorowania zdrowia psychicznego podwładnych?

Stres to nie tylko rozkojarzenie i spocone dłonie. To także szereg chorób psychosomatycznych, powoli wyniszczających organizm. Do tego dochodzą problemy z nadciśnieniem, uczucie zmęczenia, bóle brzucha i głowy, a nawet częstsze przeziębienia, co za tym idzie – więcej zwolnień lekarskich.

Długotrwały stres powoduje, że pracownik staje się nieuważny, gorzej idzie mu nauka   i zdobywanie nowych umiejętności, wzrasta ryzyko popełniania błędów. Według badań aż 60-80% wypadków przy pracy jest wynikiem nadmiernego stresu. Skutki długotrwałego wystawienia na czynnik stresujący mogą być rozmaite. Zależą od osoby i jej indywidualnej odporności. Jednak pracodawcy muszą zdać sobie sprawę, że przewlekły stres jest kolejną chorobą cywilizacyjną, z którą przyszło nam się zmierzyć.

dr Elżbieta Bonder z Gedeon Medica:

Polski pracownik to zestresowany pracownik. Co czwarty ankietowany poskarżył się na codzienny stres. Aż co dziesiąty badany z tego powodu poważnie rozważa zmianę miejsca pracy. Wkrótce może okazać się, że nie problemy fizyczne, a właśnie psychiczne wyczerpanie będzie głównym powodem zwolnień lekarskich.

Olbrzymie straty gospodarcze

Aż 60% pacjentów uskarża się na dolegliwości związane z przepracowaniem. Przekłada się to  na zwolnienia lekarskie. Tylko w roku 2017 Polacy spędzili na zwolnieniach aż 48 mln roboczogodzin. Wśród czynników stresogennych prowadzą goniące nas terminy i presja związana ze stawianymi sobie wymaganiami. Nie bez znaczenia są też kwestie interpersonalne. Dochodzi do tego brak wsparcia ze strony przełożonych. Nie bez znaczenia są również problemy z komunikacją i dystrybucją zadań. Te problemy oraz niedostatek informacji mają obecnie większe znaczenie, niż warunki ściśle związane z higieną i bezpieczeństwem pracy np. hałasem.

Czy skrócony dzień pracy ma szanse wpłynąć na lepsze samopoczucie pracownika?

dr Elżbieta Bonder z Gedeon Medica:

Proponowany skrócony do 35 godzin tygodniowo czas pracy może pomóc pracownikom zachować równowagę między obowiązkami zawodowymi a życiem rodzinnym i własnymi zainteresowaniami. Oczywiście, jeśli środowisko pracy jest toksyczne i stanowi podstawowy negatywny czynnik wpływający na nasze zdrowie psychiczne, wówczas samo zmniejszenie liczby godzin pracy w tygodniu nie naprawi sytuacji. Jednak biorąc pod uwagę, że większość pracowników wskazuje spędzanie czasu z rodziną oraz poświęcane go na swoje pasje niezwiązane z pracą jako aktywności, które pozwalają im się zrelaksować, krótszy dzień w firmie ma szanse pozytywnie wpłynąć na zdrowie również pod względem psychicznym.

informacja prasowa: Newsrm.tv