Z prof. dr. hab. med. Jackiem Wysockim, kierownikiem Katedry Profilaktyki Zdrowotnej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu rozmawia Katarzyna Pinkosz
Czy to prawda, że pneumokoki są coraz częściej oporne na leczenie antybiotykami?
Tak. Oporność tych bakterii na penicylinę, czy też szerzej na betalaktamy, zmienia się i wygląda bardzo różnie w poszczególnych krajach. We Francji, Hiszpanii, Włoszech, gdzie często używa się antybiotyków, lekooporność jest bardzo wysoka, natomiast w krajach skandynawskich, w których antybiotyki nie są nadużywane – znacznie mniejsza. W Polsce tego typu badania przeprowadzała pani profesor Waleria Hryniewicz. Okazało się, że oporność pneumokoków na penicylinę i jej pochodne występuje w 14 proc. szczepów izolowanych od chorych z zakażeniem inwazyjnym. To dużo, zważywszy na to, że jeszcze kilkanaście lat temu skuteczność leczenia wynosiła prawie 100 proc. Niestety, wzrasta ilość serotypów pneumokoków opornych na antybiotyki.
O szczepieniu przeciw pneumokokom zwykle mówi się w kontekście dzieci.Jednak jest ono zalecane również dorosłym.
Warto pamiętać, że są dwa rodzaje szczepionek przeciw pneumokokom. Pierwsze to szczepionki polisacharydowe, zawierające wielocukry otoczkowe z 23 szczepów Streptococcus pneumoniae. Mogą one być stosowane u dorosłych oraz u dzieci powyżej 2 lat. Drugie to szczepionki skoniugowane z białkiem nośnikowym, zalecane dla dzieci do 5 lat. Jeśli chodzi o dorosłych, to szczepienie jest wskazane dla osób zdrowych po 65. roku życia, ponieważ infekcja pneumokokowa może mieć u nich bardzo ciężki przebieg.
Oprócz tego szczepionka jest zalecana dorosłym, bez względu na wiek, którzy np. mieli usuniętą śledzionę, mają cukrzycę, niedobory odporności, przewlekłe choroby wątroby, przewlekłą niewydolność nerek, są zakażeni wirusem HIV, przeszli leczenie przeciwnowotworowe.
A osoby z chorobami układu krążenia oraz przewlekłymi chorobami układu oddechowego, np. astmą?
One również powinny się zaszczepić. Osoby z chorobami układu krążenia są bardziej narażone na zachorowanie na zapalenie płuc, w razie infekcji pneumokokowej, i częściej dochodzi u nich do powikłań. Szczepienie na pewno warto również polecić chorym na astmę. U nich szczególnie często na infekcję wirusową nakłada się bakteryjna, zwykle spowodowana pneumokokami.
Warto pamiętać, że częstym powikłaniem grypy jest zakażenie pneumokokowe, gdyż wirusy grypy torują drogę bakteriom.
Czy szczepionki przeciw penumokokom są bezpieczne?
Tak. Najczęściej odczyny poszczepienne pojawiają się w przypadku uczulenia na któryś ze składników preparatu. A akurat w szczepionkach przeciw pneumokokom nie ma składników, które mogłyby wywoływać reakcję uczuleniową. Preparaty są naprawdę bezpieczne, a jedynym przeciwwskazaniem do ich stosowania jest ciężka reakcja alergiczna
na poprzednią dawkę szczepionki.
Szczepionki można podawać nawet osobom o upośledzonej odporności, ponieważ zawierają zabite bakterie, na pewno więc nie wywołają żadnych objawów choroby. Zresztą szczepionka jest zalecana właśnie dla osób z obniżoną odpornością, gdyż zakażenie pneumokokami może być dla nich naprawdę niebezpieczne.
Dlaczego w takim razie lekarze tak rzadko zalecają to szczepienie dorosłym?
Wciąż jeszcze jest niska świadomość zarówno pacjentów, jak i lekarzy, niedoceniających wagi zakażeń pneumokokowych. Tymczasem społeczeństwo się starzeje i jest coraz więcej osób po 65. roku życia. Lekarz powinien powiedzieć im o możliwości zaszczepienia się. Jeśli starsza osoba zachoruje na grypę, to potem istnieje duże prawdopodobieństwo zakażenia pneumokokowego. W wielu krajach szczepienie przeciw pneumokokom jest refundowane przez system ubezpieczeń, gdyż późniejsze leczenie zapalenia płuc czy posocznicy bardzo dużo kosztuje. Szczepienie opłaca się więc nawet pod względem ekonomicznym. Niestety, w Polsce mamy dość niekorzystną sytuację, gdyż za szczepienia płaci Ministerstwo Zdrowia, a za leczenie chorób będących rezultatem braku szczepień – Narodowy Fundusz Zdrowia. Błąd systemowy polega na tym, że ten, kto płaci za leczenie, nie płaci za szczepienia. I dlatego szczepienia nie są refundowane.
Dziękuję za rozmowę.
Grypa A/H1N1 a zakażenia pneumokokowe
W czasie epidemii grypy szczepienia przeciw pneumokokom mogą zapobiec wtórnym zakażeniom pneumokokowym, zmniejszyć liczbę zachorowań i śmiertelnych przypadków. Osłabiony grypą organizm nie jest w stanie bronić się przed otaczającymi bakteriami, dlatego pneumokoki stają się dla niego bardzo groźne.
W związku z panującą pandemią wirusa A/H1N1 CDC (Centers for Disease Control and Prevention) zaleca zaszczepienie się przeciw pneumokokom wszystkim osobom, u których istnieją wskazania do takiego szczepienia. Dzięki temu można zminimalizować ryzyko powikłań pogrypowych.
Szczególny nacisk powinien być położony na szczepienie dzieci do 5 lat, osób powyżej 65. roku życia oraz osób z grup ryzyka w wieku poniżej 65. roku życia, ponieważ w tej grupie wiekowej obserwuje się najwięcej poważnych przypadków grypy typu A/H1N1.