Cukier zawarty w mleku – laktoza, często jest przyczyną występowania nietolerancji pokarmowej. Powoduje ona wiele nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak: biegunki, wzdęcia czy bóle brzucha. Czym dokładnie jest nietolerancja laktozy, jakie są jej objawy i czy można ją wyleczyć?
Laktoza to cukier prosty, który występuje w mleku. Kiedy organizm posiada ograniczoną lub całkowicie zablokowaną zdolność do jej trawienia, wówczas mówimy o nietolerancji pokarmowej. U osób dorosłych może to wynikać z zaniku laktazy, enzymu trawiącego laktozę. U dzieci nietolerancja laktozy może mieć podłoże genetyczne.
lek. med. Barbara Mazińska, specjalista chorób wewnętrznych z Centrum Medycznego Damiana:
Istnieją dwa rodzaje nietolerancji laktozy – pierwotna i wtórna. Pierwsza z nich jest uwarunkowana genetycznie, występuje bardzo rzadko (w okresie niemowlęcym). Objawia się ciężką biegunką u noworodków w połączeniu z odwodnieniem i niedożywieniem. Przyczyną dolegliwości jest brak zdolności jelita cienkiego do prawidłowego trawienia laktozy, dlatego leczenie wymaga całkowitego wykluczenia jej z diety. Z kolei nietolerancja wtórna, może ujawnić się po ukończeniu 3. roku życia, w okresie dojrzewania lub we wczesnym wieku dorosłym. Wiąże się z niedoborem laktazy, czyli enzymu odpowiadającego za trawienie laktozy. W Polsce hipolaktazję rozpoznaje się u około 30% populacji powyżej 5. roku życia.
Objawy nietolerancji laktozy
Nietolerancja laktozy wiąże się z wystąpieniem szeregu objawów, pojawiających się po spożyciu produktów mlecznych. Pojawiają się ona najczęściej od pół godziny do dwóch godzin po posiłku. Jeśli po wypiciu kawy z mlekiem odczuwamy mdłości, bóle brzucha, mamy wzdęcia, gazy czy biegunkę – to może być sygnał, że nasz organizm nie radzi sobie z prawidłowym rozkładem laktozy.
Konsekwencje nieprawidłowego trawienia laktozy
Nie do końca przetrawiona laktoza odkłada się w przewodzie pokarmowym i staje się pożywką dla bakterii, powodując dyskomfort. Zwiększa ciśnienie osmotyczne w jelicie cienkim. Prowadzi to do przenikania nadmiaru wody do przewodu pokarmowego. Ubocznymi skutkami bakteryjnej fermentacji laktozy są różnego rodzaju gazy odpowiedzialne za wzdęcia i uczucie „przelewanie w jelitach”. Objawy zależą w dużej mierze od ilości zjedzonych pokarmów. Zwykle im więcej laktozy dostarczyliśmy do organizmu, tym więcej dolegliwości może nam doskwierać.
Diagnostyka kluczem do dobrego samopoczucia
Jeśli podejrzewamy u siebie nietolerancję laktozy, powinniśmy ten problem skonsultować z lekarzem internistą. Specjalista po dokładnym wywiadzie pokieruje nas na dalsze badania diagnostyczne lub wypisze skierowanie do alergologa lub gastrologa – co pozwoli ustalić przyczynę problemu.
lek. med. Barbara Mazińska, specjalista chorób wewnętrznych z Centrum Medycznego Damiana:
Przy tym schorzeniu ważna jest diagnostyka. Istnieją testy, które możemy wykonać, aby sprawdzić czy organizm nie toleruje laktozy. Jednym ze sposobów jest prosty test eliminacji. Polega on na wykluczeniu z diety produktów zawierających mleko. Następnie konieczna jest baczna obserwacja czy nasze samopoczucie uległo poprawie, a dolegliwości zniknęły. Inną metodą jest test prowokacji, który polega na spożywaniu pod okiem lekarza próbek produktów mlecznych. Jeśli po dostarczeniu ich do organizmu zauważymy dolegliwości pokarmowe, może to potwierdzać nietolerancję. Często wykonuje się także testy oddechowe (WTO – wodorowy test oddechowy) – na czczo i po wypiciu przez pacjenta roztworu zawierającego laktozę, za pomocą specjalnego aparatu, bada się wydychane przez niego powietrze. Stężenie wodoru wyższe niż 10-20 ppm świadczy o nietolerancji.
Jak leczyć nietolerancję laktozy?
Najlepszym lekarstwem jest oczywiście stosowanie się do diety bezmlecznej (bezlaktozowej). Polega ona na wyeliminowaniu mleka, budyniu czy niektórych słodyczy (m.in. czekolady mlecznej, cukierków czy lodów). Laktoza jest też popularnym dodatkiem do leków i suplementów, dlatego zawsze czytaj ich skład na opakowaniach. Rezygnując ze spożywania mleka pozbawiamy się także zawartych w nim składników i minerałów, takich jak wapń, fosfor, potas czy fluor. Jest ono także źródłem dobrze przyswajalnych tłuszczów oraz witamin np. A, B, D czy E. Dlatego, jeśli nie pijemy mleka, spożywajmy więcej produktów, które tych minerałów nam dostarczą (np. tłuste ryby, awokado, jajka).
Nie musisz całkowicie rezygnować z nabiału
Jeżeli masz stwierdzoną nietolerancję laktozy nie musisz całkowicie rezygnować
z nabiału. Śladowe ilości laktozy zawierają np. kefir czy maślanka. Jednocześnie są dobrym źródłem wapnia. Dodatkowo, pomagają dostarczyć dobroczynne kultury bakterii, mające zbawienny wpływ na florę jelitową . Krowie czy kozie mleko możesz zastąpić napojami roślinnymi – np. mlekiem sojowym czy ryżowym lub kupować coraz częściej dostępne mleko bez laktozy.
źródło: informacja prasowa 38PR