KSIĄŻKOWY „zawrót głowy”


Kiedy zaczynałem swoje czytelnicze przygody, świat książek był prosty, porządnie poukładany i skończony.

Mój świat książek składał się z olbrzymiej księgarni na niegdysiejszym placu Leńskiego (dziś: pl. Hallera), z regałów biblioteki publicznej dla dzieci i młodzieży oraz z biblioteki szkolnej. Dość szybko przekonałem się, że nawet jeśli ten świat jest skończony, to i tak – niestety – nie jestem w stanie przeczytać wszystkich książek. A pozorny porządek na półkach skrywa niepomierny chaos.

Nie zniszczyło to we mnie wiary w przewodników, którzy w ów chaos potrafią wprowadzić odrobinę ładu. Najwspanialszymi zawsze byli pisarze, którzy fascynowali się twórczością innych autorów i dzielili się nią z czytelnikiem.

KRÓLEWSKA NAGRODA
Od wielu lat z uwagą przypatruję się twórczości dwóch pisarzy hiszpańskich: Javiera Maríasa i Enrique Vila‑Matasa. Ten drugi tworzy specyficzną metaliteraturę, w której aż roi się od streszczeń, cytatów, tytułów, przypisów, rzeczywistych dzieł literackich i dzieł, które mogłyby być napisane, ale… z różnych przyczyn nie powstały. W jednej z jego powieści pojawiło się nazwisko niemieckiego pisarza Winfrieda Georga Sebalda, zafascynowanego, tak jak i hiszpański autor, postacią i twórczością szwajcarskiego prozaika Roberta Walsera.

Javier Marías jest miłościwie panującym królem Redondy, niewielkiej wyspy na Morzu Karaibskim. Nadaje tytuły szlacheckie i hrabstwa, jego zdaniem, wielce zasłużonym dla kultury królestwa Redondy. Do grona owych czcigodnych osób przyjęci zostali m.in. Pedro Almodovar – hrabia Drżącego Ciała; Francis Ford Coppola – hrabia Megalopolis; Mario Vargas Llosa – hrabia Miraflores. Król Javier wydaje bibliotekę Królestwa Redondy i powołuje jury (ale sam w nim nie zasiada) przyznające od 2001 r. Nagrodę Królestwa Redondy za całokształt twórczości. Wśród laureatów Nagrody Królestwa Redondy znaleźli się m.in. John Michael Coetzee – hrabia Hańby; Claude Magris – hrabia Drugiej Ręki; Umberto Eco – hrabia Wyspy Dnia Poprzedniego.

HRABIA LITERATURY
Do składu pierwszego jury zaproszony został niemiecki pisarz W.G. Max Sebald, obdarzony wcześniej tytułem hrabiego Zawrotu Głowy. Sebald zasiadł w jury, ale ponoć nie głosował. Tłumaczył, że nie czytuje współczesnych pisarzy.

Urodzony w 1944 r. w Niemczech Sebald, od 1966 r. mieszkał na stałe w Anglii, gdzie przed długie lata był wykładowcą literatury niemieckiej na uniwersytecie w Norwich. „Czuję. Zawrót głowy”, opublikowany w 1990 r., uznaje się za jego debiut literacki (polski przekład ukazał się w 1998 r.), choć pięć lat wcześniej ukazał się zbiór esejów krytycznoliterackich. W roku 1992 opublikował „Wyjechali”, trzy lata później „Pierścienie Saturna”, a w 2001 r. „Austerlitz”. Dwa lata przed śmiercią został wydany zbiór wykładów „Wojna powietrzna i literatura” (w innych krajach nosi tytuł „Historia naturalna zniszczenia”).

14 grudnia 2001 r. Sebald zginął w wypadku samochodowym (prowadząc auto, miał zawał serca).

W BLASZANYM PUDEŁKU
Książki Sebalda zwracają uwagę swoją stroną „materialną” –  w tekst winkrustowane są, raz gęściej, raz rzadziej, różnego rodzaju i wielkości zdjęcia, rysunki, wycinki. Jakość tych materiałów kojarzy się raczej z domowymi pamiątkami przechowywanymi w blaszanym pudełku po ciasteczkach niż z prawdziwym archiwum.

Przerzucając strony książki, dostrzegamy, iż owe materiały ilustracyjne nie są zaopatrzone w żadne podpisy. W trakcie lektury orientujemy się, że nie pełnią roli ilustracji, one „są” w tekście, są tekstem, pre-tekstem i pra-tekstem.

W opowieści w „Wyjechali” wycinek prasowy jest pointą relacji, ale i rzeczywistym początkiem opowieści o doktorze Henry Selwynie. W trzeciej historii „Ambros Adelwarth”, poświęconej wujecznemu dziadkowi autora, pojawiają się okładki kalendarzyka i kilka jego drobno zapisanych stron. To relacja młodego Ambrosa z podróży po Bliskim Wschodzie w 1913 r. Opowieść Sebalda staje się jakby przytoczeniem tych notatek, ich cytatem, może kryptocytatem.

Przeglądając książki Sebalda, stykamy się z tym, co jest najbardziej niepokojące w jego twórczości: oczywistość detali i oczywistość słowa pozornie prowadzą nas do pełnej jasności.

KONKLUZJA CZY PYTANIE
Max Ferber, z ostatniej opowieści zamieszczonej w „Wyjechali”, podczas swego pierwszego pobytu w Manchesterze w 1943 r. wynajmował kwaterę w tym samym budynku, w którym 35 lat wcześniej mieszkał młody Ludwig Wittgenstein. Gdy się o tym dowiaduje, czuje braterstwo z ówczesnym studentem nauk inżynieryjnych „wykraczające daleko poza własną historię i prehistorię”.

Odnoszę wrażenie, że tego samego odczucia doznaje także Sebald wobec swoich bohaterów, zarówno tych opisanych w „Wyjechali” czy w „Austerlitz” , jak i postaci historycznych, o których traktuje w „Czuję. Zawrót głowy” i w „Pierścieniach Saturna”. W tych dwóch ostatnich jest to zrozumiałe: Sebald był uniwersyteckim wykładowcą i tu, w formie specyficznego „wykładu”, przeprowadza pełen erudycji błyskotliwy wywód.

W „Wyjechali” mamy refleksję dotyczącą czterech osób, ludzkich przypadków niepogodzonych ze sobą lub też ze światem, w jakim przyszło im żyć. Właściwie dotyczą one czterech ludzkich zagadek, które Sebald próbuje jakby rozszyfrować, m.in. właśnie za pomocą owej „materialności” dowodów. Ta swoista kwerenda (osobiście nasuwająca mi skojarzenia m.in. z onegdajszymi raptularzami czy sylwami) sprawia wrażenie, że nie literatura jest celem niemieckiego pisarza. On nie do końca jej ufa, a w każdym razie nie ufa jej podstawowemu surowcowi, jakim jest język. W tych meandrach relacji własnych (W.G. Sebald jest ich narratorem), cudzych opowieści, cytatów, odniesień, przywołań, wspomnień i „materialnych dowodów”, w końcu, i owszem, pojawia się jakaś konkluzja. Ale nie jestem pewien, czy nie jest to kolejne pytanie i zagadka.

4.9/5 - (178 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH