Za wizytę u dentysty połowę chce zapłacić Narodowy Fundusz Zdrowia – zadeklarował z rozmowie z “Gazetą Prawną” szef NFZ, Andrzej Sośnierz.
“Narodowy Fundusz Zdrowia planuje poprawić finansowanie stomatologii, która jest skandalicznie nisko opłacana. Pacjent powinien mieć możliwość wyboru gabinetu między takim, gdzie zapłaci 100 proc. za wykonaną usługę, a takim, gdzie dopłaciłby tylko 50 proc., bo reszta byłaby finansowana z NFZ” – mówi Andrzej Sośnierz.
Na pytanie, dlaczego są w kraju powiaty, gdzie NFZ nie ma żadnych podpisanych umów z gabinetami stomatologicznymi – szef Funduszu odparł, że właśnie z powodu niskiego finansowania.
“To oznacza, że NFZ nie spełnia swojego obowiązku, bo jeszcze nikt nie wykreślił usług stomatologicznych z koszyka usług opłacanych ze środków publicznych. Dlatego chcemy m.in. uregulować kwestię dopłaty pacjentów do usług dentystycznych” – stwierdził Andrzej Sośnierz.
W rozmowie z “Gazetą Prawną” szef NFZ ujawnił ponadto, że w tej chwili zmieniany jest całkowicie katalog szpitalnych usług medycznych. Z 1500 produktów pozostanie około 400.