Farmaceuta z zamiłowania – Kazimierz Gąsiorowski


Profesor Kazimierz Gąsiorowski z wykształcenia jest lekarzem medycyny. Od lat jednak funkcjonuje w środowisku farmaceutów i czuje się farmaceutą. Jest też dziekanem Wydziału Farmaceutycznego Akademii Medycznej we Wrocławiu.

Profesor Gąsiorowski skończył studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej we Wrocławiu w 1973 r. W 1974 roku rozpoczął studia doktoranckie w Centrum Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN w Warszawie. Pracował w Zakładzie Patofizjologii AM, następnie jako adiunkt w Centrum Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN. Od 1980 r. był adiunktem w Zakładzie Bioanalizy i Badania Środowiska Wydziału Farmaceutycznego AM we Wrocławiu i pełnił funkcję kierownika tego zakładu. To początek jego trwałego i długoletniego „małżeństwa” z farmacją.

Dlaczego farmacja?
„Zawsze pasjonowały mnie badania podstawowe typu komórkowego, biomedycznego, molekularnego” – przyznaje profesor. „Byłem lekarzem praktykiem w latach, gdy nie za wiele mogłem dla chorego zrobić. Nawet dostęp do podstawowej aparatury diagnostycznej był niezmiernie trudny. Taka sytuacja dla mnie jako lekarza była psychicznie trudna do zniesienia. Od 1980 roku praktycznie przeszedłem na Wydział Farmaceutyczny. Koledzy twierdzą, że jestem do szpiku kości przesiąknięty farmacją, że ją znam i czuję. Jako lekarz mogę na problemy opracowywania czy poszukiwania nowych leków spojrzeć inaczej. Czasem szybciej dostrzegam to, co umyka z pola widzenia klasycznej farmacji. Lek widzę bardziej »po ludzku«, widzę jego farmakokinetykę, wyobrażam sobie jego wędrówkę w organizmie, rozkładanie się, wydalanie itd. Takie spojrzenie może być cenne w dyskusjach z kolegami farmaceutami na temat nowych opracowywanych leków” – dodaje.

Szukanie nowych możliwości
Prace badawcze i naukowe prof. Gąsiorowskiego koncentrują się przede wszystkim wokół poszukiwania „kandydatów” na leki – nowych związków o potencjalnym działaniu przeciwnowotworowym, immunomodulującym, zarówno tych syntetycznych, jak i izolowanych z roślin. Według niego leki pochodzenia roślinnego ciągle jeszcze kryją w sobie różne tajemnice.

„Szczególnie dużo mówi się o procyjanidynach, kurkuminie, resweratrolu i ich działaniu wspomagającym terapie antyrakowe czy wręcz o działaniu przeciwnowotworowym (…). Mój warsztat to głównie warsztat biologiczno-komórkowy, testujący. Powinienem w większym zakresie – niż mam możliwości – testować te nowe związki, które koledzy chemicy syntetyzują, czy też te, które koledzy z farmakognozji izolują z roślin. (…) Nie pozwalają na to warunki finansowe, lokalowe, aparaturowe. Należy mieć nadzieję, że teraz badania nad lekami będą przyspieszone, gdyż wrocławski ośrodek naukowy od niedawna ma dostęp do PET (pozytronowa emisyjna tomografia). Ta technika znakomicie przyspiesza badania farmakokinetyczne, bo można bardzo dokładnie zobaczyć, gdzie lek się lokalizuje w organizmie i jak się wydala substancja aktywna danego preparatu” – opowiada profesor.

Główne kierunki pracy badawczej
W swojej pracy naukowej profesor poszukuje związków o działaniu antymutagennym i chemoprewencyjnym, bada mechanizmy działania nowych związków w zapobieganiu mutacjom, w chemoprewencji wczesnej nowotworów i w uwrażliwianiu komórek nowotworowych na chemioterapię cytostatyczną. Bada związki pochodzenia naturalnego (izolowane z roślin) i związki syntetyczne. Ocenia także działania immunomodulujące nowych preparatów syntetycznych i naturalnych (pochodzenia roślinnego) w hodowlach ludzkich limfocytów i próbach granulocytów in vitro.

Prof. Gąsiorowski jest członkiem wielu towarzystw naukowych w Polsce i za granicą, m.in. Europejskiej Sekcji Mutagenezy Środowiskowej (EEMS), Polskiego Towarzystwa Genetycznego, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

Praca organizacyjna
Pasja poszukiwawcza profesora nie ogranicza się do spraw badawczych i naukowych. Gros swojej energii i czasu poświęca pracy organizacyjnej i dydaktycznej. Jest dziekanem Wydziału Farmaceutycznego, jednym z koordynatorów Centrum Doskonałości Wydziału Farmaceutycznego. Jest jednym z organizatorów programu nauczania Farmacji Przemysłowej na studiach farmaceutycznych.

W ramach tego programu studenci zdobędą wiedzę nt. projektowania nowych leków i procedur syntezy API (substancji farmakologicznie aktywnych), problemów przemysłowej biotechnologii środków leczniczych oraz przemysłowej postaci leków. „Przewidziane jest także zapoznanie studentów z aparaturą przemysłu farmaceutycznego i zasadami przemysłowej technologii farmaceutycznej, a także zagadnieniami mikrobiologii w zakładach przemysłu farmaceutycznego” – dodaje profesor.

Kazimierz Gąsiorowski prowadzi wykłady z fizjologii i anatomii oraz patofizjologii i patomorfologii dla studentów Wydziału Farmaceutycznego i Oddziału Analityki Medycznej. Ponadto aktywnie działa w Senacie AM, komisjach senackich, rektorskich, wydziałowych.

Obecnie jego pasją jest animowanie prac, które mają doprowadzić do budowy nowej siedziby Wydziału. „W nowej siedzibie – budowę rozpoczniemy w najbliższych miesiącach – jest przewidziana międzyzakładowa pracownia skriningowych testów biologicznych, gdzie będzie można robić wstępne testy skrinningowe na liniach komórkowych, limfocytach i granulocytach izolowanych z krwi obwodowej” – opowiada. Obecne budynki Wydziału Farmaceutycznego są zabytkowe, piękne, ale niefunkcjonalne i wymagają generalnego remontu. Poza tym znajdujące się tam pracownie chemiczne stanowią dość niepokojące i uciążliwe sąsiedztwo dla mieszkańców okolicznych budynków. „Jak można rozwijać chemię organiczną, kiedy obok mieszka dużo ludzi? Mieliśmy już kiedyś sensację. Komuś coś się rozlało, coś wybuchło, więc protestowali mieszkańcy. Nie było to nic groźnego, ale…” – wspomina Kazimierz Gąsiorowski.

Praca naukowa, badawcza, organizacyjna, dydaktyczna… Aż trudno uwierzyć, że profesor znajduje jeszcze jakąś odrobinę czasu na przyjemności takie, jak czytanie opracowań dotyczących historii Polski i Dolnego Śląska oraz wędrówki po niewysokich górach.

4.6/5 - (178 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH