Dzieci pijących rodziców przez całe życie cierpią z powodu urazów emocjonalnych. Częściej uzależniają się od alkoholu, narkotyków czy hazardu.
Według ostatnio przeprowadzonych badań (prezentowanych na stronach BBC) ludzie, którzy wychowali się w rodzinach alkoholików czterokrotnie bardziej są narażeni na uzależnienie się od alkoholu, narkotyków czy hazardu. Jak twierdzą eksperci w dorosłym życiu, osoby te częściej mają problemy emocjonalne i zachowawcze, nawet gdy nie zdają sobie z tego sprawy. Dorastanie w środowisku nacechowanym chaosem, niepewnością czy wstydem ma wpływ na ich zachowanie przez całe życie. Dodatkowo, dzieci takie często stykały się z molestowaniem seksualnym czy biciem. Według statystyk, aż 55% przypadków przemocy domowej zdarza się w rodzinach alkoholików.
W dorosłym życiu dzieci pijących rodziców często prowadzą normalne, uregulowane życie i wydaje się, że traumatyczne przeżycia z młodości nie mają na nich wpływu. Problemy pojawiają się jednak kiedy osoby te muszą skonfrontować się z jakimiś przeciwnościami. Poczucie niepewności czy niska samoocena powodują, że trudniej im wyjść z trudnej sytuacji.
Psychologowie wskazują też, że dzieci alkoholików unikają angażowania się w bliskie kontakty z innymi ludźmi, częściej mają problemy z alkoholem, hazardem czy narkotykami.Według raportu, blisko połowa takich ludzi wybiera alkoholika na życiowego partnera.
To, że problemy z alkoholem jednego członka rodziny wpływają na życie otaczających go ludzi, wiadomo od dawna. Obecne badania wskazują obszary w jakich mogą pojawić się problemy. Jak zaznacza profesor Martin Plant, ekspert od uzależnień z Uniwersytety w Zachodniej Anglii, wyniki ostatnich badań nie są zaskakujące, jednak pomagają dzieciom alkoholików uniknąć problemów w dorosłym życiu. (st)