Dlaczego brakuje leków?


Każda apteka w Polsce ma obowiązek udostępniać produkty lecznicze i wyroby medyczne w ilości i asortymencie niezbędnym do zaspokojenia potrzeb zdrowotnych miejscowej ludności. W praktyce realizacja tego zadania nie jest łatwa.

Coraz częściej pacjenci są odsyłani z apteki do apteki z informacją, że danego leku nie ma w hurtowniach. Jeśli jest on refundowany, odpowiedzialność za braki spada na podmiot wnioskujący o objęcie go refundacją. Firmy farmaceutyczne, składając wniosek, zobowiązują się do zapewnienia ciągłości dostaw produktu leczniczego i określają ich roczną wielkość. Dodatkowo, z ekonomicznego punktu widzenia, producenci dla własnych korzyści powinni zapewnić proporcjonalną do popytu podaż swoich produktów leczniczych i wyrobów medycznych.

Winien eksport równoległy?
Dlaczego powyższe mechanizmy zawodzą, a pacjent pozostaje bez leku? W liście do premiera Donalda Tuska z 26 czerwca bieżącego roku Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych (INFARMA) winą za brak leków w polskich aptekach obarcza zjawisko eksportu równoległego. Z drugiej strony firma IMS Health, podczas tegorocznego I Forum Importu Równoległego, przedstawiła raport zawierający informację, że ograniczony dostęp do leków na polskim rynku z eksportem równoległym nie ma związku. Gdzie leży prawda?

Prawodawstwo
Import i eksport równoległy to forma obrotu lekami i produktami medycznymi regulowana przez prawo Unii Europejskiej. Producenci, dystrybuując swoje produkty na rynkach poszczególnych państw, ustalają ceny dostosowane do lokalnej sytuacji gospodarczej i systemu opieki zdrowotnej. W związku z tym w danym kraju ten sam lek może kosztować wielokrotnie więcej niż w kraju sąsiednim. Aby wyrównać różnice w cenach i umożliwić wszystkim obywatelom UE dostęp do jak najtańszych leków i produktów medycznych, stworzono prawo umożliwiające eksport równoległy. Wszystkie prowadzące go podmioty muszą być certyfikowane i kontrolowane przez odpowiednie instytucje (w Polsce Główny Inspektorat Farmaceutyczny). Każdy eksportowany produkt leczniczy musi być przepakowany i w odpowiedni sposób oznaczony.

Podstawowym założeniem rynku równoległego jest zasada, że eksportowana może być jedynie nadwyżka leków. Jednak w praktyce eksport równoległy bardzo trudno ograniczyć i całkowicie kontrolować. Ze względu na prawo o wolnej konkurencji, producent nie ma wpływu na drogi dystrybucji produktu. W szczególności nie ma prawa nakazać hurtowniom sprzedaży swoich produktów tylko do aptek. Rząd konkretnego państwa należącego do UE także nie może, nie narażając się na unijne sankcje, hamować swobodnego przepływu towarów w obrębie wspólnoty. Nawet jeśli lokalnie brakuje leków.

Fakty i liczby
W raporcie na temat ustawy o refundacji leków z listopada 2011 r. firma IMS Health informuje, że średnia cena leku w Polsce jest jedną z najniższych w Europie. Taniej jest tylko w Bułgarii, a odrobinę drożej – w Rumunii. Leki generyczne w polskich aptekach są tańsze o 40 proc., natomiast leki innowacyjne o 54 proc. niż w innych krajach UE. W związku z tym wartość eksportu równoległego z Polski w 2010 r. wyniosła ponad 800 milionów złotych, podczas gdy wartość importu równoległego do Polski firma IMS Health wyceniła jedynie na 174 miliony. W raporcie zasugerowano 2-3 krotny wzrost wartości eksportu równoległego po wprowadzeniu ustawy refundacyjnej. Według Raportu Sales Shot tej samej firmy z 2010 r. leki z Polski importują głównie: Wielka Brytania, Norwegia, Szwecja, Niemcy, Francja i Hiszpania. Najczęściej eksportowane są leki innowacyjne, takie jak: Zoladex, Seretide, Symbicort, Clexane, Pulmicort, Tegretol, Fraxiparine, Oxis i Fragmin. Wartość sprzedaży trzech pierwszych na eksport stanowiła w 2010 r. prawie połowę wartości ich sprzedaży w Polsce.

W połowie sierpnia br. w działach zamówień dwóch dużych hurtowni farmaceutycznych w województwie śląskim otrzymałam informację, że spośród wymienionych wyżej leków dostępne są tylko wszystkie dawki Fragminu. Preparaty Seretide i Seretide Dysk były dostępne tylko w niektórych dawkach, po kilka opakowań. Podobnie było z preparatami Clexane i Fraxiparine. Pulmicortu brakowało i nie znano najbliższej daty dostawy od producenta. Nie można było także zamówić Tegretolu w żadnej postaci, a jego dostawy przewidywano dopiero we wrześniu. Być może braki były chwilowe, jednakże sytuacja wyglądała niepokojąco. Brakowało również takich leków, jak Entocort 3 mg oraz insuliny Humalog. W sprawie tych ostatnich prezes NRAwystosował 26 lipca list do Ministerstwa Zdrowia z zapytaniem o przyczyny niedostępności. Producent Entocortu braki swojego produktu tłumaczy problemami technologicznymi, w szczególności wprowadzeniem nowego programu informatycznego w szwedzkim oddziale firmy. Eli Lilly, producent insuliny Humalog dostarcza ją poprzez niezależnych dystrybutorów, którzy ponoszą pełną odpowiedzialność za ewentualne braki produktu na rynku.

dlaczego-brakuje-lekow1.png

4.8/5 - (52 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH