Ćwiczenia rozciągające

Długie zimowe miesiące nie sprzyjały aktywności fizycznej i zdrowej diecie. Dlatego też zarówno tym, którzy chcą poprawić swoją kondycję na wiosnę, jak i tym, którym przybyło kilka nadprogramowych kilogramów, proponujemy trzy proste ćwiczenia. Należy jednak pamiętać o tym, żeby nie przesadzić z intensywnością treningów w początkowej fazie powrotu do formy.

Stajemy w rozkroku na wyprostowanych nogach z rękami uniesionymi prostopadle do ciała. Następnie wykonujemy naprzemienne skłony, tak by lewą ręką dotknąć prawej nogi, podczas gdy prawa ręka skierowana jest ku górze i na odwrót. Należy pamiętać o tym, by plecy cały czas były proste. Ćwiczenie to pozwoli uelastycznić i rozciągnąć mięśnie grzbietu czy też – w przypadku kobiet – pozbyć się niechcianych „boczków”.

W przypadku tego ćwiczenia pozycją wyjściową jest półprzysiad z podparciem na rękach i wypadem jednej nogi (wewnętrzna krawędź stopy powinna przylegać do podłoża). Po jej przyjęciu naprzemiennie przenosimy ciężar ciała z jednej na drugą nogę. Gdy ciężar ciała oparty jest na ugiętej nodze, druga musi być wyprostowana. Warto robić to powoli i utrzymać pozycję przez kilka sekund, zanim ją zmienimy. Dzięki temu ćwiczeniu można rozciągnąć mięśnie ud i zapobiegać powstawaniu cellulitu.

Popularne „brzuszki” to proste ćwiczenie znane chyba każdemu. Kładziemy się z nogami ugiętymi w kolanach i stopami przylegającymi do podłoża, a rękami trzymamy się za tył głowy. Następnie powoli unosimy tułów, odrywając łopatki od podłoża i wykonując skłony do nóg. Kiedy poczujemy maksymalne napięcie mięśni, warto utrzymać pozycję na kilka sekund. Z pewnością będzie to łatwiejsze, kiedy pomyślimy, że pomoże nam to pozbyć się niechcianych fałdek tłuszczu na brzuchu.