Rowerem przez życie

Zbliża się wiosna, a wraz z nią również sezon rowerowy. Jeżeli jeszcze nie mamy takiego zwyczaju, może warto zastanowić się nad dołączeniem w tym roku do grona rowerzystów?

Rower to doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu dla każdego, bez względu na wiek.

Po co nam rower? Właściwie do wszystkiego – liczba odmian „dwukółki” (turystyczna, szosowa, miejska, górskia) daje możliwości wykorzystania w pracy (kurier, listonosz, policjant), rekreacji, sporcie a nawet rehabilitacji. Rower może być tanim i ekologicznym środkiem transportu i świetnym towarzyszem rodzinnych wycieczek. Pamiętajmy, że mamy do dyspozycji całą gamę bagażników, koszyków, sakw i przyczepek, dzięki którym przewieziemy mniejsze lub większe zakupy, sprzęt biwakowy, psa czy dzieci! Starszą pociechę usadowimy w specjalnie do tego celu zaprojektowanej przyczepce, a młodsza pojedzie w foteliku mocowanym do ramy roweru. Cały ten ekwipunek zapakujemy na samochód, za pomocą różnego rodzaju bagażników i kapsuł dachowych, więc może warto zaplanować wakacje pod znakiem dwóch kółek?

Ktoś powie: no tak, ale koszty… To prawda, tyle że każde hobby generuje koszty, a hobby rowerowe w porównaniu z wieloma innymi kosztuje niewiele.

Ruch dla każdego
Na rowerze mogą jeździć dzieci, młodzież, dorośli i osoby starsze. Należy jedynie właściwie dobrać rodzaj roweru do celu, w jakim ma być wykorzystywany i rozsądnie, stosownie do swoich możliwości dostosować intensywność pedałowania. Jazda na rowerze nie przeciąża stawów i z tego względu często polecana jest, jako idealny sport, osobom cierpiącym na choroby zwyrodnieniowe bioder i kolan. Dzięki niej mogą oni należycie dbać o swoją formę. Ćwiczenia na rowerze stacjonarnym są też częstym elementem rehabilitacji po kontuzjach, które utrudniają podejmowanie innych, bardziej obciążających stawy aktywności. Do jazdy na rowerze jest mało przeciwwskazań. Należą do nich m.in. problemy z zachowaniem równowagi oraz zaawansowane choroby serca i nadciśnienie. Nie muszą one jednak wykluczać jazdy – w każdym z tych przypadków przed wskoczeniem na siodełko trzeba jednak skonsultować się z lekarzem.

Dwa kółka, mnóstwo zalet
Jazda na rowerze, podobnie jak każda aktywność fizyczna, poprawia ogólną sprawność i samopoczucie. Ludzie aktywni fizycznie są bardziej kreatywni i odporni na stres. Regularna jazda usprawnia funkcjonowanie układów oddechowego i krążenia. W czasie wysiłku rośnie liczba uderzeń serca na minutę, krew zaczyna krążyć szybciej, a dzięki temu cały organizm otrzymuje więcej tlenu. Pracujące mięśnie nabierają sprężystości i „mocy”, poprawia się także kondycja.

W zależności od tempa jazdy spalimy od 300 do 600 kcal na godzinę, więc odpowiednio dobrana częstotliwość i intensywność rowerowych wycieczek może być sposobem na pozbycie się zbędnych kilogramów. Jeśli wziąć pod uwagę, że w czasie terenowej jazdy na rowerze wzmacniają się również mięśnie brzucha i grzbietu, to okaże się, że ta forma rekreacji może wspomagać starania o utrzymanie poprawnej postawy, właściwej sylwetki oraz atrakcyjnego wyglądu.

Dla najmłodszych to świetna zabawa, a jednocześnie ćwiczenie ogólnorozwojowe, ćwiczenie poczucia równowagi, sposób na dotlenienie organizmu po przebywaniu w dusznej sali szkolnej czy przedszkolnej, ćwiczenie koncentracji, podzielności uwagi i wyładowanie nadmiaru energii. Rodzice powinni pamiętać, że każda aktywność ich pociech na świeżym powietrzu procentuje wzmocnieniem układu odpornościowego. A to z kolei zmniejsza ryzyko „złapania” infekcji i przeziębienia.

Dla najstarszych to doskonały sposób na podtrzymanie ogólnej sprawności fizycznej. Osoby w podeszłym wieku często nękane są schorzeniami stawów kolanowych, biodrowych i kręgosłupa. Wtedy zwykły spacer czy wyprawa po zakupy zaczyna być problemem. Dzięki rowerowi, który nie przeciąża stawów (zakupy zawsze przecież można zapakować do sakwy lub koszyka), problem zamienia się w przyjemność, nie wspominając już o zbawiennym wpływie umiarkowanego wysiłku na kondycję serca seniora. Jeżeli odpowiednio dobierzemy wysokość siodełka i kierownicy, także kręgosłup będzie podróżował komfortowo odciążony.

Przede wszystkim bezpieczeństwo
Nie zapominajmy jednak o zdrowym rozsądku, zachowaniu ostrożności i kilku zasadach dotyczących bezpieczeństwa. Długość wycieczki i teren, w jakim zamierzamy się poruszać, należy dostosować do umiejętności, doświadczenia i stopnia wytrenowania. Ostre zjazdy górskimi ścieżkami zostawmy profesjonalistom, nie tylko ze względu na braki kondycyjne, lecz także ze względu na sprzęt, jakim dysponujemy. Amatorski, nawet ten „z górnej półki”, daleko odbiega technologicznie od rowerów, jakimi dysponują zawodowcy. A to przekłada się na bezpieczeństwo „kierowcy” w trudnym terenie.

Jeżeli wybieramy się na przejażdżkę w większym gronie, musimy wziąć pod uwagę umiejętności i możliwości wszystkich członków grupy – przecież chcemy wrócić w tym samym składzie! Ta zasada jest szczególnie istotna wtedy, gdy zabieramy ze sobą dzieci lub osoby starsze.

Kolejna sprawa to ubiór. Szczególnie ważne są bielizna i spodenki, zwłaszcza, jeśli planujemy dłuższą eskapadę. Otarcia newralgicznych części ciała skutecznie zepsują nam humor, a może się zdarzyć, że wręcz uniemożliwią dalszą jazdę. Generalnie odzież musi być wygodna, przewiewna i niekrępująca ruchu. W plecaku warto mieć kurtkę przeciwdeszczową i np. cienki polar na wypadek pogorszenia się pogody. Ubiór powinien uzupełniać kask rowerowy, i to niezależnie od tego, czy jedziemy szosą czy leśnym duktem. Kask powinien być obowiązkowym elementem wyposażenia małego rowerzysty. Dzieci i początkujący cykliści są szczególnie narażeni na upadki, warto więc pamiętać, że mamy do dyspozycji inne akcesoria ograniczające prawdopodobieństwo urazu w razie wypadku. Są to ochraniacze kolan i łokci, a także specjalne rękawiczki.

Szczególną ostrożność należy zachować wtedy, gdy przewidujemy, że czas spędzony na dwóch kółkach przypadnie na późne popołudnie lub wieczór. Wówczas nieodzownym elementem ubioru staje się kamizelka odblaskowa. Jeśli nią nie dysponujemy, możemy zastosować inne odblaskowe akcesoria, najlepiej zapinane na rzep paski, którymi można przepasać ręce lub nogi.

Takie dodatki znacząco podnoszą bezpieczeństwo wszędzie tam, gdzie możemy napotkać innych uczestników ruchu. Obowiązkowym wyposażeniem roweru powinno też być oświetlenie – białe z przodu i czerwone z tyłu.

Warto pamiętać, że kondycja rowerzysty także jest jednym z elementów bezpieczeństwa. Nie wolno dopuścić do nadmiernego przemęczenia, wygłodzenia i odwodnienia organizmu. Zróbmy więc kilka przerw w czasie wyprawy, w trakcie których sięgniemy do plecaka po przekąskę i napój – najlepiej niegazowaną wodę lub napój izotoniczny. Pozycja na rowerze, nawet gdy wydaje się wygodna, jest dość specyficzna. Warto więc skorzystać z przerwy i wykonać kilka przysiadów, skłonów czy wymachów, aby rozluźnić i zrelaksować napięte podczas jazdy mięśnie rąk i karku.

Idealny wynalazek
Rower to genialny wynalazek dla każdego. Dla mniej i bardziej zamożnych, dla amatorów i sportowców, dla małych i dużych, dla młodych i starych, do pracy i do rekreacji, do wykorzystania na co dzień i na wakacjach, dla singli i dla rodzin, dla całkiem zdrowych i dla cierpiących na większość dolegliwości. Rower to sprzęt ekonomiczny, ekologiczny i sprzyjający kontaktowi z naturą, który to kontakt jeszcze nikomu nie zaszkodził.

O czym należy pamiętać, wybierając się na wycieczkę rowerową:

• Długość i poziom trudności trasy należy dostosować do umiejętności i doświadczenia każdego członka wyprawy.
• Pamiętajmy o wygodnym i niekrępującym ruchów ubiorze.
• Zabezpieczmy się na wypadek pogorszenia pogody (zabierzmy kurtkę przeciwdeszczową, bluzę itp.).
• Nie zapominajmy o kasku!
• Pamiętajmy o sprawdzeniu lampek w rowerze oraz zabraniu ze sobą odblaskowych akcesoriów na wypadek, gdyby się ściemniło.
• Nie zapominajmy o zabraniu żywności i napojów.

To ciekawe…

• Mało kto wie, że pierwszy rower zaprojektował, około 1490 roku, sam Leonardo da Vinci. Co prawda, Leonardo nigdy swego pomysłu nie zrealizował, ale warto pamiętać, że było to ponad 500 lat temu!
• Pierwszy pojazd przypominający dzisiejszy rower powstał w 1818 roku w Niemczech. Tzw. „pojazd Dreisa” (od nazwiska jego wynalazcy) był pierwszym w historii jednośladem posiadającym ruchomą kierownicę. Nie posiadał jednak pedałów, przez co napędzany był przez odpychanie nogami od ziemi.
• Pierwowzór współczesnego roweru powstał w roku 1885. Skonstruował go John Kemp Starley. Wyposażony był w równej wielkości koła, kierownicę połączoną bezpośrednio z widelcem i tylne koło napędzane przekładnią łańcuchową. Pojazd ten nazwano „rover” (z ang. „wędrowiec”).