Na początku lekkie zaczerwienienie na policzkach dodaje nam uroku. Małe czerwone pajączki pojawiają się niespodziewanie i zauważamy je dopiero wtedy, gdy są już wyraźniejsze i nawet podkład nie dość dokładnie je maskuje.
Kruchość naczynek możemy zaobserwować nawet u dzieci, które mają skłonności do dużych wylewów podskórnych – bolesnych siniaków, pojawiających się przy każdym, nawet najdrobniejszym urazie.
Pierwsze rozszerzone naczynka na twarzy mogą pojawić się nawet u nastolatek. Zwłaszcza u tych, które mają jasną karnację i cienką skórę oraz dziedziczną skłonność do cery wrażliwej. Około 70 procent Polek ma wymienione cechy, jednak niewiele z nich wie, jak zapobiegać tak trudnym do leczenia zmianom. Przy aktywnym trybie życia staje się to nie tylko problemem estetycznym, ale wręcz medycznym, zaś rozwiązań nie ma za wiele.
Jak powstrzymać mikrowylewy podskórne na twarzy?
Przede wszystkim natychmiast i raz na zawsze powinniśmy zapomnieć o opalaniu, zarówno na słońcu, jak i w solariach, paleniu papierosów, korzystaniu z sauny, jedzeniu bardzo gorących potraw, ostrych lub bogato przyprawionych rozgrzewającymi ziołami, piciu alkoholu (zwłaszcza czerwonego wina) oraz przebywaniu w dusznych i gorących pomieszczeniach.
#Z zabiegów u kosmetyczki całkowicie niewskazane są:
* rozgrzewające maseczki,
* parówki,
* peelingi mechaniczne,
* naświetlanie lampami typu solux,
* oczyszczanie mechaniczne skóry.
Profilaktyka jest najważniejsza
Z wielu badań naukowych dotyczących kruchości naczyń wynika, że profilaktyka może przynieść dobre rezultaty i ograniczyć tendencje do powstawania teleangiektazji i wylewów podskórnych. Każda młoda dziewczyna, która zauważy tego rodzaju zmiany u swojej mamy, musi natychmiast podjąć działania zaradcze:
- zmienić sposób oczyszczania twarzy – proponujemy tylko peelingi enzymatyczne, delikatne toniki do twarzy, koniecznie bezalkoholowe i najlepiej z witaminą K, zmniejszającą rumień i przekrwienie naskórka; oczyszczająco – stosować kojące mleczka z alantoiną, która łagodzi podrażnienia skóry,
- powstrzymać się od wymienionych wcześniej zabiegów u kosmetyczki,
- stosować kremy z kompleksem hesperydyny, diosminy i witaminy K,
- pamiętać o przeciwsłonecznej ochronie skóry i bez względu na porę roku – stosować fotoochronne kremy przed wyjściem z domu.
Ochrona tak wrażliwej cery zależy od prawidłowego sposobu jej pielęgnacji. Udowodniona badaniami skuteczność działania kremu DIOSPERIN K 1% prolongatum jest na rynku polskim wyjątkowa. Jako medyczną wręcz recepturę możemy określić połączenie kompleksu alkaloidów flawonowych – diosminy i hesperydyny – o działaniu przeciwutleniającym, zmniejszającym przepuszczalność naczyń krwionośnych i korzystnie wpływającym na mikrokrążenie oraz układ limfatyczny skóry. Optymalna zawartość 1% witaminy K skutecznie zmniejsza rumień, poprawiając wygląd skóry z rozszerzonymi naczynkami. Dodatkowe składniki, takie jak arnika i rutyna, uszczelniają i wzmacniają ścianki naczyń włosowatych. Ta nowatorska formuła ma jeszcze jedną ważną zaletę – efekt prolongatum, czyli przedłużone działanie preparatu.
konsultacja: Monika Rzepka
Technolog w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris SA