Ból wątroby


Zima to tradycyjny czas biesiadowania. Całe rodziny zbierają się przy suto zastawionych stołach. Jednak trudno cieszyć się wspólnym posiłkiem, gdy w brzuchu coś ciśnie i boli.

Wątroba to chyba najbardziej pracowity organ naszego organizmu. To w niej unieszkodliwiane są wszystkie konserwanty, barwniki, polepszacze smaku i zapachu. By ją odciążyć, warto na czas świątecznego wyciszenia przygotowywać potrawy z tradycyjnych składników.

Barszcz czerwony ugotowany nie z proszku, lecz z buraków, smakuje znacznie lepiej. A z dodatkiem ziela angielskiego i majeranku staje się lekkostrawnym, zdrowym daniem. Pstrąg przyprawiony miętą, solą i sokiem z cytryny, z dodatkiem lekkiego śmietankowego sosu sam w sobie jest tak pyszny, że nie potrzebuje dodatku glutaminianu sodu i innych polepszaczy smaku. Naprawdę warto unikać produktów „instant” i gotowych potraw. Na półmiskach powinny znajdować się dania świeże, przygotowane tego samego dnia lub odmrożone. Dłuższe przechowywanie pokarmów skutkuje powstawaniem szkodliwych substancji, które – choć niewyczuwalne w trakcie jedzenia – powodują niestrawność i ból brzucha.

Tłusty problem
Oprócz unieszkodliwiania chemicznych dodatków do żywności, wątroba produkuje żółć, która rozbija tłuszcz na małe kropelki, umożliwiając jego strawienie. Dostarczanie zbyt dużej ilości tłustych mięs, słoniny lub smalcu to prosta recepta na tworzenie się kamieni w woreczku żółciowym. Bezpośrednim tego efektem są wzdęcia, gazy, zaparcia i ogólne zmęczenie. Jeśli chcemy ich uniknąć, warto przygotowywać potrawy zapiekane lub gotowane „we własnym soku”, przy wykorzystaniu specjalnych rękawów do pieczenia lub duszenia. Pozwala to uzyskać nie tylko lepszy smak, ale i niższą kaloryczność żywności.

Grunt to równowaga
Białko dla wątroby jest jak podwójny agent. Z jednej strony – spożywane w odpowiedniej ilości – umożliwia regenerację uszkodzonych komórek. Z drugiej – jeśli w diecie występuje w ilości większej niż to konieczne – obciąża cały układ pokarmowy, także wątrobę. Zalecana ilość białka w codziennej diecie wynosi do 1g na kg masy ciała. Czyli dla osoby ważącej 65 kg zalecane jest 65 g białka na dobę.

Nie wszystko zdrowe, co warzywne i owocowe
Niemal w każdej diecie sprzyjającej zdrowiu zaleca się spożywanie dużych ilości warzyw i owoców. Wątroba także potrzebuje witamin i minerałów, ale nie wszystkie warzywa i owoce są dla niej przyjazne.

Unikać należy dużych porcji warzyw kapustnych i roślin strączkowych – kapusta z grochem, zagęszczana zasmażką na smalcu to przykład zestawienia zabójczego dla komórek wątroby. Szkodliwe mogą być także niedojrzałe owoce oraz smażone lub konserwowane octem warzywa. Słowem: stawiajmy na świeżość, lekkość i jakość.

Alkohol zawsze szkodzi
Osobna kwestią jest alkohol. Powszechnie wiadomo, że wypijanie go nawet w małej ilości, ale regularnie, może doprowadzić do marskości wątroby. Wbrew pozorom jednak nie każdy alkohol szkodzi w równym stopniu.

Lampka czerwonego wina do obiadu stanowi mniejszy problem niż drinki z wysokoprocentowych barwionych wódek. Większość alkoholi smakowych zawiera dodatkowe sztuczne barwniki i aromaty. Alkohol jest jak fałszywy przyjaciel, który złośliwie przyprowadza na imprezę rozrabiających kolegów: utrudnia metabolizowanie szkodliwych substancji. Dlatego właśnie tak negatywnie wpływa na wątrobę jednoczesne przyjmowanie leków i spożywanie alkoholu.


Zioła ratunkowe
W aptekach i sklepach zielarskich są dostępne najróżniejsze preparaty wspomagające pracę wątroby.
Mogą one działać na różne sposoby: ułatwiać trawienie tłuszczów, zmniejszać lub zwiększać wytwarzanie żółci oraz wspomagać regenerację komórek wątroby. Część z nich to suplementy,
które – stosowane stale – zapobiegają uszkodzeniom. Inne stosuje się tylko doraźnie w przypadkach niestrawności, wzdęć i innych problemów trawiennych.

Ostropest plamisty
To najważniejszy i najbardziej skuteczny środek chroniący i regenerujący wątrobę. Udowodniono, że wspomaga regenerację komórek wątroby i chroni ją przed dalszymi uszkodzeniami. Pobudza także przepływ żółci, sprzyjając trawieniu. W aptekach dostępne są preparaty z aktywnym składnikiem ostropestu – sylimaryną – najczęściej w postaci kapsułek lub zawiesiny do picia.

Mniszek lekarski
Ten powszechnie spotykany chwast ma nieocenione właściwości zdrowotne. Substancje gorzkie występujące w jego korzeniu zwiększają produkcję żółci i wspomagają działanie pęcherzyka żółciowego. Mniszek lekarski dzięki zawartości wielu witamin i minerałów wspomaga trawienie. Stanowi też źródło choliny – substancji niezbędnej do prawidłowej pracy wątroby. Może być stosowany w postaci naparu z suszonego korzenia lub w preparatach. Dostępny w sprzedaży jest sok z mniszka oraz suplementy z jego dodatkiem.

Kocanka piaskowa
Niepozorne żółte kwiaty tej pospolitej rośliny zawierają szereg substancji regulujących pracę wątroby.
Jest wykorzystywana przy niedostatecznym wytwarzaniu żółci oraz w stanach zapalnych dróg żółciowych. Zawarta w niej helichryzyna pobudza apetyt. Stosowana w dużej ilości może działać lekko przeczyszczająco. Jej zgniecione liście pachną jak curry.

Karczoch zwyczajny
To rzadko spożywane w Polsce warzywo ma ogromny wpływ na pracę wątroby. Liść i ziele zawierają cynarynę, która działa żółciotwórczo i żółciopędnie. Substancja ta ma także zdolność do obniżania poziomu kwasów tłuszczowych i cholesterolu we krwi oraz wspomagania regeneracji komórek wątroby. Cała roślina działa oczyszczająco, odtruwająco i lekko moczopędnie. W aptekach są dostępne głównie kapsułki ze standaryzowanym wyciągiem z karczocha.


Kamień w woreczku żółciowym
Kamienie żółciowe mogą powodować nagły i przejmujący ból w górnej, prawej części brzucha. Czasem towarzyszą temu gorączka i wymioty. Najczęściej po kilku godzinach ból mija, ale problemu nie należy lekceważyć. Szczególnie, jeśli bóle będą się powtarzać, a skóra nabierze po kilku dniach żółtawego koloru – może to oznaczać, że kamień zatkał przewód żółciowy i konieczna jest interwencja lekarza.

4.7/5 - (276 votes)

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH