Tę prawdę naukowcy głoszą już od dawna. Tym razem postanowili zaktywizować 841 szwedzkich pracowników biurowych, których podzielono na dwie grupy kontrolne. Obie grupy przez 7 dni w tygodniu pod okiem instruktorów ćwiczyły przez godzinę. Pierwsza spacerowała lub brała udział w zajęciach aerobiku, druga natomiast ćwiczyła mięśnie głównie w okolicach ramion oraz kręgosłupa na odcinku szyjnym. Okazało się, że w przypadku obu grup ryzyko choroby sercowo-naczyniowej spadło o blisko 25 proc. w porównaniu do pracowników biurowych niewykonujących żadnych ćwiczeń. Natomiast o 30 proc. spadła liczba osób skarżących się na bóle szyi i karku. (Źródło: www.medicalnewstoday.com)(tm)