Palenie tytoniu jest niezwykle poważnym problemem cywilizacyjnym. Szacuje się,
że życie palacza jest krótsze średnio o około 13-14 lat.
Osoby palące trzy razy częściej umierają przed 60. rokiem życia niż dorośli, którzy są wolni od nałogu. W Polsce pali codziennie ponad 30 proc. dorosłych mężczyzn i 25 proc. dorosłych kobiet. Prawie 5 mln z tych osób pali dłużej niż 20 lat, a ponad połowa z nich wypala 11‑20 papierosów dziennie. Co roku około 100 tys. zgonów w naszym kraju ma bezpośredni związek z negatywnymi skutkami nikotynizmu, przy czym 60 proc. dotyczy osób w wieku 35-69 lat. Szacuje się, że co minutę z powodu choroby wywołanej paleniem tytoniu umiera na świecie sześć osób. Warto podkreślić, że rocznie statystyczny palacz wypala około 3500 papierosów. W samej Polsce wypala się ponad 4 miliardy opakowań rocznie. Mimo że 70 proc. palących chce zerwać z nałogiem, to niestety jedynie 3 proc. faktycznie udaje się tego dokonać. Jednocześnie trzeba mieć także świadomość, że bierne palenie w domu lub w pracy zwiększa ryzyko rozwoju choroby wieńcowej o około 25-30 proc., a raka płuc o 20-30 proc. W dymie tytoniowym znajduje się ponad 5000 różnych substancji, wiele o działaniu toksycznym, mutagennym, teratogennym oraz kancerogennym. Do najważniejszych składników dymu tytoniowego należą: nikotyna, tlenek węgla, cyjanowodór, fenole, nitrozaminy, estry kwasów tłuszczowych, metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze oraz węglowodory aromatyczne (np. benzopiren). Ich wdychanie niekorzystnie wpływa na cały organizm. Powoduje choroby układu sercowo-naczyniowego i nowotwory, które odpowiadają za 75 proc. zgonów w Polsce, jednak nie mniej istotne są także zaburzenia funkcji innych narządów.
Choroby układu sercowo-naczyniowego
Wdychanie dymu tytoniowego powoduje wiele natychmiastowych reakcji w organizmie, w tym w sercu i naczyniach krwionośnych. W ciągu pierwszej minuty zwiększa się częstość uderzeń serca (nawet o 30 proc. w 10. minucie). Tlenek węgla zawarty w dymie papierosowym zmniejsza zdolność hemoglobiny do transportowania tlenu z płuc do tkanek. Dochodzi także do zwiększenia całkowitego stężenia cholesterolu we krwi, wzrostu frakcji LDL i obniżenia frakcji HDL. Ponadto obserwuje się wzrost stężenia fibrynogenu, jak i zwiększenie uwalniania płytek do krwioobiegu, co zwiększa krzepliwość krwi. W konsekwencji prowadzi to do zwiększenia ryzyka rozwoju miażdżycy i wystąpienia zawału serca, udaru mózgu, a także pojawienia się objawowej miażdżycy tętnic kończyn dolnych (m.in. skrócenie dystansu chromania przestankowego). W jednym z badań międzynarodowa grupa naukowców obliczyła, że chorzy palący papierosy przed 40. rokiem życia mają pięciokrotnie większe ryzyko zawału serca. Ważną, choć rzadką chorobą jest także zakrzepowo-zarostowe zapalenie naczyń (choroba Buergera), która atakuje małe i średnie tętnice oraz żyły kończyn dolnych i górnych. Występuje trzy razy częściej u mężczyzn niż u kobiet, a pierwsze objawy pojawiają się około 20-25 roku życia. Choć rokowania zwykle są dobre, często nie udaje się uniknąć brzeżnych lub dystalnych amputacji. Co najistotniejsze, choroba ta występuje niemal wyłącznie u palących papierosy.
Choroby nowotworowe
Bezsprzeczny związek palenia tytoniu ze zwiększonym ryzykiem rozwoju choroby nowotworowej wykazano w przypadku: raka płuc, raka nerki, raka krtani, nowotworów głowy i szyi, raka pęcherza moczowego, raka przełyku, raka trzustki, raka żołądka oraz raka piersi. Warto nadmienić, że ryzyko zgonu z powodu raka płuc przed 85. rokiem życia wynosi 22,1 proc. u mężczyzn palących papierosy i 11,9 proc. u uzależnionych od tytoniu kobiet. W wypadku osób niepalących odsetek ten wynosi odpowiednio: 1,1 proc. oraz 0,8 proc. Uważa się także, że nikotynizm może przyczyniać się do rozwoju białaczki szpikowej, raka wątroby oraz gruczolakoraka okrężnicy.
Choroby układu oddechowego
U osób palących nałogowo, wskutek ekspozycji m.in. na tlenek węgla i cyjanowodór, dochodzi do uszkodzenia płuc, utraty elastyczności pęcherzyków i ich zapadania się, co powoduje powstanie rozedmy. Z kolei karcynogeny, takie jak akroleina i jej pochodne, przyczyniają się do rozwoju przewlekłego stanu zapalnego. Razem prowadzą one do rozwoju przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP). Jest ona czwartą przyczyną zgonów na świecie, a charakteryzuje się dusznością, świstami nad polami płucnymi i uporczywym kaszlem z odkrztuszaniem plwociny.
Układ rozrodczy
U palących papierosy mężczyzn o około 85 proc. częściej występują zaburzenia potencji. Problemy z erekcją wynikają ze zwężania się tętnic. U kobiet palenie może powodować: problemy z zajściem w ciążę, zwiększone ryzyko samoistnego poronienia, a także obumarcia płodu i zgonu dziecka w okresie okołoporodowym. Dodatkowo nikotynizm matki prowadzi do niedorozwoju płodu (masa urodzeniowa jest mniejsza średnio o około 200 g). Dym tytoniowy ma również negatywny wpływ na dalszy rozwój fizyczny i intelektualny dziecka.
Funkcje poznawcze
Palenie papierosów wpływa także negatywnie na funkcje poznawcze, przyczynia się do rozwoju otępienia i atrofii kory mózgowej dorosłych. Uważa się, że nikotynizm sprzyja rozwojowi choroby Alzheimera, jednakże dane nie są jednoznaczne. Warto zaznaczyć, że u osób palących rzadziej rozwija się natomiast choroba Parkinsona, co być może związane jest z pobudzaniem receptorów dopaminergicznych przez nikotynę i hamowaniem aktywności MAO-B przez inne składniki dymu tytoniowego.
Jama ustna
U osób palących występuje ponad 90 proc., nieustępującego pod wpływem standardowego leczenia, przypadków zapalenia przyzębia. Palenie powoduje również przebarwienie szkliwa zębów i trzykrotnie zwiększa ryzyko ich utraty. Wiąże się także z występowaniem brzydkiego zapachu z ust, jak i będącej stanem przednowotworowym leukoplakii.
Inne skutki
Wśród innych niekorzystnych skutków palenia można wymienić: przedwczesne starzenie się skóry, wystąpienie zaćmy oraz zwyrodnienia plamki żółtej. Co więcej, dym tytoniowy sprawia, że palacze są bardziej podatni na infekcje: wypalanie co najmniej 20 papierosów dziennie czterokrotnie zwiększa ryzyko rozwoju gruźlicy lub inwazyjnej choroby pneumokokowej. Przyczynia się również do rozwoju przewlekłej choroby nerek oraz choroby wrzodowej żołądka. Na zakończenie warto wspomnieć, że niektóre badania wykazały efekt ochronny palenia, np. w profilaktyce wrzodziejącego zapalenia jelita grubego (ale już nie choroby Crohna), jak również mięsaka Kaposiego, czy też endometriozy u niepłodnych kobiet. Ale czy naprawdę warto?