Zdaniem specjalistów powolne picie czerwonego wina przyczynia się do hamowania apetytu, dzięki czemu ten szlachetny trunek może być pomocny w odchudzaniu.
Naukowcy z norweskiego Uniwersytetu Przyrodniczego doszli do takiego wniosku po odkryciu właściwości resweratrolu – organicznego związku chemicznego, w który bogate są winogrona. Podawanie tego związku pszczołom skutkowało spożywaniem przez nie znacznie mniejszych porcji jedzenia.
Jeden z autorów badania –Gro Amdam przypuszcza, że resweratrol wywołuje mechanizm, który powoduje hamowanie apetytu. Nie są to pierwsze badania, które ukazują zbawienny wpływ resweratrolu. Wcześniejsze doświadczenia przeprowadzone na myszach karmionych tym związkiem wykazały znaczącą redukcję objawów starzenia, w tym: zwiększoną elastyczność aorty, większą koordynację ruchową, wolniejszy rozwój zaćmy, zachowanie gęstości kości, znacząco obniżony poziom cholesterolu i nieznacznie trójglicerydów. Podobne badania przeprowadzano także na lemurach. Zaobserwowano, że małpiatki te tyją na zimę i dlatego poddano je kuracji z wykorzystaniem resweratrolu. Okazało się, że zwierzęta zdecydowanie wolniej przybierały na wadze, a ich apetyt obniżył się średnio o 15 proc.