Samoleczenie

Stosowanie środków farmakologicznych przez studentów Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Badamy samoleczenie.

Streszczenie

Obecnie obserwuje się szybki postęp w każdej dziedzinie życia, który wymaga od współczesnego człowieka wysokiego tempa życia i pełnej dyspozycyjności. Sprzyja to poszukiwaniu rozwiązań ułatwiających nam codzienne funkcjonowanie i często odbywa się kosztem naszego zdrowia. Rezygnujemy z naturalnych metod leczenia (takich jak np. syrop z cebuli, zielona herbata, szklanka samodzielnie wyciśniętego soku), które wymagają czasu i starań z naszej strony, na rzecz szybkich i łatwo dostępnych środków, takich jak suplementy diety, leki przeciwbólowe, chemiczne preparaty lecznicze czy inne gotowe farmaceutyki.

Spożywanie coraz większych ilości leków dostępnych bez recepty oraz przepisanych przez lekarza staje się zjawiskiem bardzo powszechnym i dotyczy różnych grup ludności. Studenci zajmują drugie miejsce pod względem zakupu leków OTC [1]. Spożycie nadmiernej ilości środków w wielu przypadkach prowadzi do uzależnienia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Mamy wówczas do czynienia z lekomanią [2][3].

Celem badań była ocena poziomu stosowania środków farmakologicznych w wybranej grupie studentów Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.

Na podstawie badań udało się ustalić, iż mężczyźni najczęściej stosują środki przeciw przeziębieniu, a kobiety zdecydowanie preferują leki przeciwbólowe. Studentki korzystają ze środków farmakologicznych z większym natężeniem niż studenci. We wszystkich grupach większość samodzielnie ustala dawkę leku, a prawie 1/5 badanych zmienia zalecane dawki. Większość, bo 76 proc. ankietowanych, zapoznaje się z ulotką informacyjną dotyczącą leku, jednakże nieliczni dodatkowo konsultują z lekarzem lub farmaceutą decyzję przyjęcia leku. Jak dowiodły badania, kobiety sięgają po środki farmakologiczne już przy mniejszym nasileniu bólu, podczas gdy mężczyźni wykazują większą odporność na ból. Negatywnym zjawiskiem jest łączenie leków na daną dolegliwość lub chorobę, co deklaruje 18 proc. respondentów. W wyborze leku, dla większości ankietowanych, duże znaczenie ma opinia innych osób (33 proc.), a na drugim miejscu jest porada lekarza (25 proc.) lub farmaceuty (17 proc.). Znaczny odsetek preferuje tabletki syntetyczne, mimo powszechnie panującego przekonania, że uszkadzają one wątrobę i powodują uzależnienie. Prawie połowa stosowała zamienniki, chociażby ze względu na niższą cenę.

Studenci mają wiedzę na temat skutków ubocznych, które mogą wystąpić w wyniku stosowania leku. Prawie 3/4 ankietowanych uważa stosowanie leków za całkowicie bezpieczne. Antybiotyk przyjmowało 10 proc. ankietowanych, a 1/3 studentów miała do czynienia z problemem lekomanii w swoim otoczeniu.

Badania potwierdziły, że studenci AWF nie różnią się pod względem stosowania środków farmaceutycznych od pozostałej populacji osób młodych. Ujawniły się różnice co do rodzaju zażywanych środków farmakologicznych oraz sposobu ich stosowania w zależności od płci i kierunku studiów. Wyniki pokazują także występowanie negatywnych zjawisk dotyczących stosowania leków: nadmierne zażywanie preparatów farmakologicznych, brak właściwego dozowania, zbyt duża samodzielność mimo wiedzy o zagrożeniach.

Wstęp

Lekomania, zwana również lekozależnością, została zdefiniowana przez Komitet Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia jako „stan psychiczny i fizyczny, wywołany zażywaniem leku, polegający na poczuciu potrzeby permanentnego przyjmowania jednego bądź kilku leków”. Towarzyszy temu przyzwyczajenie do odczuwania pozytywnych efektów po zastosowaniu preparatu, co skutkuje wzrostem tolerancji organizmu na daną substancję. Konsekwencją takiego postępowania jest konieczność zwiększania dawek. Dowodem występowania zależności lekowej jest tzw. zespół abstynencyjny [4]. W zestawieniu z innymi uzależnieniami stanowi ona dość nowe zjawisko, co ma związek z dynamicznie rozwijającym się przemysłem farmaceutycznym [5][6].

Na rynku wciąż pojawiają się nowe preparaty. Jesteśmy skutecznie przekonywani przez producentów środków farmakologicznych, że po zażyciu określonego produktu pozbędziemy się problemów zdrowotnych. Producenci reklam prześcigają się w sposobach zdobycia klientów, wmawiając im, że na pewno mają jakieś dolegliwości. Z drugiej jednak strony, chętniej sięgamy po tabletkę niż decydujemy się na leczenie naturalnymi metodami [7][8]. Tryb życia osoby funkcjonującej w obecnej rzeczywistości skłania do podejmowania takich decyzji. Wolimy zażyć preparat chemiczny, bo tak jest szybciej, wygodniej [9]. Przekonanie, że zadziała on skuteczniej niż długotrwała naturalna terapia, przeważa na korzyść leku. Często również działania mają charakter podświadomy, jak chociażby w przypadku wizyty u lekarza. Decydując się na konsultację z lekarzem, nastawiamy się na to, że zakończy się ona koniecznością zrealizowania recepty. Uzasadnione wydaje się w tej kwestii zastanowienie nad przyczynami, sposobem, skutkami stosowania środków farmakologicznych, czego starano się dokonać podczas niniejszych badań.

Materiał i metody

Grupę badaną stanowiło 120 studentów warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego na kierunkach: Wychowanie Fizyczne (30 kobiet i 30 mężczyzn), Turystyka i Rekreacja (15 kobiet i 15 mężczyzn) oraz Fizjoterapia (15 kobiet i 15 mężczyzn). Wiek badanych zawierał się w przedziale 20-24 lata. Posłużono się kwestionariuszem ankiety, składającym się z 28 pytań, gdzie dwa z nich to pytania metryczkowe, 26 dotyczyło: rodzaju nabywanych leków, sposobu ich stosowania, poziomu wiedzy na temat środków farmakologicznych oraz subiektywnego stosunku badanych do ich zażywania.
Badania prowadzono od listopada 2012 roku do stycznia 2013 roku.

Wyniki

Ankietowani zostali zapytani w pierwszej kolejności o najczęściej nabywane leki bez recepty. Wśród prawie połowy mężczyzn (44,5 proc.) największą popularnością cieszą się leki przeciw przeziębieniu, natomiast 30,5 proc. kobiet najczęściej kupuje leki przeciwbólowe. Wskazano również preparaty wspomagające i wzmacniające. Niewielka grupa nabywa leki przeciwgorączkowe i gastryczne (Ryc. 1).

#Ryc. 1. Preparaty z grupy leków dostępnych bez recepty nabywane najczęściej [%] (n=120)

Respondenci zostali zapytani o nazwy leków przyjmowanych najczęściej. Na podstawie odpowiedzi można wyróżnić trzy grupy środków farmakologicznych. Zostały one przedstawione w Tabeli 1.

Tabela 1. Nazwy leków dostępnych bez recepty stosowanych najczęściej
Grupa leków Wychowanie Fizyczne Turystyka i Rekreacja Fizjoterapia
przeciwbólowe Ibuprom, Nurofen Ibuprom, Nurofen, No-spa, Pyralgina, Paracetamol, Apap, Aspiryna Ibuprom, No-spa, Apap, Paracetamol, Nurofen, Aspiryna
przeciw przeziębieniu Polopiryna, Rutinoscorbin, Sudafed, Gripex, Rutinacea, Fervex, Gripovita, Tabcin, Cerutin, Cholinex Gripex, Strepsils, Rutinacea, Cirrus, Rutinoscorbin, Cholinex, Fervex, Theraflu Rutinoscorbin, Tantum verde, Tabcin, Coldrex, Gripex, Cholinex, Fervex, Polopiryna
inne Vigor, witaminy, Skrzyp, Melatonina, Wapno, Belissa Węgiel, Tran, Belissa, wapń Witaminy, Skrzyp, Tran, Rennie, Supradyn

Pytanie o częstotliwość stosowania leków OTC ujawniła, iż większość respondentów przyjmuje preparaty rzadziej niż raz w miesiącu lub raz w miesiącu. Aż 1/5 kobiet studiujących na kierunku Wychowanie Fizyczne deklarowała codzienne spożycie środków farmaceutycznych (Ryc. 2).


#Ryc. 2. Częstotliwość stosowania leków [%] (n=114)

Potwierdzeniem tego, że kobiety są zwolenniczkami preparatów przeciwbólowych, a mężczyźni najczęściej wybierają leki przeciw przeziębieniu, są odpowiedzi udzielone na kolejne pytanie, dotyczące celu stosowania leków. Liczba kobiet zażywających leki przeciwbólowe jest ponad dwukrotnie większa niż liczba mężczyzn, natomiast aż o 17 proc. więcej mężczyzn niż kobiet stosuje leki profilaktycznie (Ryc. 3).

#Ryc. 3. Motywy stosowania preparatów [%] (n=120)

Większość badanych, w każdej z grup, samodzielnie ustala dawkę leku nabywanego bez recepty. Nieliczni konsultują zażycie leku z lekarzem lub farmaceutą. Pozostałe 11 proc. ustala dawkę oparciu o ulotkę lub ogólnodostępne źródła informacji (Ryc. 4).

#Ryc.4 Źródła decyzji o dawce środków OTC [%] (n=118)

Około 19 proc. respondentów przyznaje, że dokonuje zmian w zalecanym dawkowaniu leku. Kobiety są grupą, która zmienia dawki częściej w porównaniu do mężczyzn. Jak pokazały wyniki, studenci kierunku Fizjoterapia zdecydowanie lepiej stosują się do zaleceń w porównaniu do studentów Wydziału Wychowania Fizycznego.
Zdecydowana większość, bo ponad 3/4 badanych, zapoznaje się z ulotką informacyjną dołączoną do preparatów; kobiety w 84 proc. przypadków, a mężczyźni w 67 proc.
Studenci zostali także zapytani, jakie działanie podejmują po przeczytaniu ulotki informacyjnej. Decyzję przyjęcia leku dodatkowo konsultuje z lekarzem lub farmaceutą jedynie 1/10 ankietowanych.

W następnej kolejności poproszono respondentów przyjmujących preparaty przeciwbólowe o określenie poziomu bólu, który skłania ich do zażycia leku. Została przedstawiona skala bólu od 1 do 5, gdzie 1-łagodny, 2-miarkowany, 3-silny, 4-bardzo silny, 5-nie do zniesienia. Jak się okazało, kobiety częściej sięgają po środki farmakologiczne już przy mniejszym natężeniu bólu (Tabela 2).

Tabela 2. Procent studentów deklarujących przyjęcie leku przy określonym poziomie bólu
Poziom bólu Kobiety Mężczyźni
1 0 proc. 0 proc.
2 8 proc. 2 proc.
3 24 proc. 32 proc.
4 46 proc. 35 proc.
5 22 proc. 31 proc.

Kolejne pytanie z kwestionariusza miało na celu określenie, jaki procent studentów łączy różne leki na daną dolegliwość lub chorobę. Około 18 proc. ankietowanych przyznaje się do łączenia różnych preparatów, a jako przyczynę podaje chęć zwiększenia skuteczności leku, możliwość szybszego powrotu do zdrowia, brak oczekiwanej wystarczającej poprawy stanu zdrowia.

Następnym etapem badań było zebranie informacji na temat przyczyny zakupu przez studentów określonych środków farmakologicznych. Okazuje się, że główną motywacją jest opinia innych, zwłaszcza dotyczy to osób studiujących na kierunku Fizjoterapia (42 proc.) oraz Turystyka i Rekreacja (29 proc.). Studenci Wychowania Fizycznego natomiast w pierwszej kolejności kierują się poradą lekarza (33 proc.) (Ryc. 5).

#Ryc. 5. Przyczyna wyboru środka farmakologicznego [%] (n=116)

Nie zaobserwowano różnic co do postaci leku wybieranej przez badanych. Większość, tj. 88 proc., stosuje tabletkę, a jedynie nieliczni wybierają syrop, aerozol, tabletkę do ssania czy proszek do rozpuszczania.

Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku rodzaju leku wybieranego przez ankietowanych. Większość (76 proc.) woli zażywać związek syntetyczny niż preparat ziołowy. Zapytani o powód ich decyzji, studenci wszystkich trzech kierunków udzielili zbliżonych odpowiedzi (Tabela 3).

Tabela 3. Przyczyny wyboru określonych środków farmakologicznych
Lek syntetyczny Lek ziołowy
– łatwiej dostępny
– szybsze działanie
– skuteczniejszy
– przyzwyczajenie
– porada lekarza

– tańszy

– ziołowy nie działa

– smaczniejszy

– wygodniejszy

– tylko taka postać preparatu

– łatwo połknąć

– na pewno działa

– nie ufam ziołowym lekom

– ziołowe trzeba dłużej stosować

– ze względu na zawartość substancji aktywnej

– zdrowy dla wątroby
– naturalny
– niewielkie skutki uboczne
– dostępny bez recepty

Na pytanie o miejsce zakupu środków farmakologicznych, 93 proc. studentów zadeklarowało aptekę, a znikoma ilość spośród wszystkich ankietowanych nabywa leki w sklepie lub sklepie zielarskim.

Zjawisko stosowania zamienników leków jest obecnie powszechne i dotyczy również respondentów. Większość osób stosująca zamienniki leków robiła to z powodu ich niższej ceny. Drugim z powodów, dla którego 43 proc. nabyło inny odpowiednik leku, był chwilowy brak tego właśnie leku lub dokonanie eksperymentu polegającego na porównaniu skuteczności działania zamiennika z właściwym środkiem farmakologicznym.

Badani zostali poproszeni o wymienienie niepożądanych efektów ubocznych, jakie mogą wywołać leki (Tabela 4), a następnie o określenie, czy u nich wystąpiły skutki uboczne zażywania jakiegoś leku. Warto zwrócić uwagę, iż studenci Fizjoterapii wykazali się najbardziej obszerną wiedzą w tej dziedzinie. Spośród wszystkich badanych jedynie u 15 proc. wystąpiły skutki uboczne. Z dalszych pytań wynika, że mimo pojawienia się działań niepożądanych, większość nadal stosowała lek w momencie ich ustąpienia.

Tabela 4.
Działania niepożądane w opinii studentów
wymioty
biegunka
– ból głowy
– nudności
– zawroty głowy

– ból brzucha

– osłabienie

– apatia

– osłabienie koncentracji

wysypka

– reakcja alergiczna

– utrata przytomności
– zatrucie pokarmowe
– zniszczenie organizmu
– rumieniec plamisty
– nasilenie bólu

zaburzenia świadomości

– bezsenność

tycie

gorączka

– dreszcze
zgaga
obrzęk
– nadwrażliwość
– zagrożenie życia

– śpiączka

– zaburzenia widzenia

– nadpobudliwość

– uszkodzenie wątroby
– senność

– zaburzenia trawienia
– uszkodzenie nerek
– rozdrażnienie
– nasilenie choroby
– złe samopoczucie

drgawki

zaparcia

ryzyko nowotworu

– duszność

– śmierć

Opinię na temat bezpieczeństwa zażywania środków farmakologicznych pokazano w tabeli 5. Aż 70 proc. respondentów uważa stosowanie leków za całkowicie bezpieczne. Na tle wszystkich kierunków wyróżnia się Wychowanie Fizyczne, którego studenci znajdują się powyżej średniej (76 proc.) (Ryc. 6).

#Ryc. 6. Opinia studentów na temat bezpieczeństwa stosowania środków farmakologicznych dostępnych bez recepty [%] (n=116)

W badaniach zajęto się również zagadnieniem zażywania antybiotyków. Pytania dotyczyły częstotliwości zażywania tych leków i przebiegu terapii antybiotykowej. Jedynie 10 proc. spośród wszystkich zapytanych studentów nigdy nie brało antybiotyku. Na podstawie wykresu można wnioskować, że mężczyźni przyznawali się do zażycia antybiotyku znaczniej rzadziej niż kobiety. Z drugiej zaś strony, to studenci częściej niż studentki przedwcześnie i z własnej woli przerywali terapię antybiotykową. Jako najczęstszą przyczynę podawali polepszenie ogólnego samopoczucia (Ryc. 7).

#Ryc. 7. Częstotliwość stosowania antybiotyków [%] (n=114)

Ostatnie pytanie z kwestionariusza pozwoliło ustalić, jaki odsetek studentów spotkał się z problemem nadmiernego zażywania środków farmakologicznych w swoim otoczeniu. 30 proc. respondentów zadeklarowało, że zaobserwowało zjawisko nadużywania leków. Problem dotyczył najczęściej kobiet oraz osób starszych. Co zaskakujące, wśród ankietowanych były osoby, które zadeklarowały, iż same miały taki problem.

Wnioski

Problem nadmiernego stosowania środków farmakologicznych znajduje swoje odzwierciedlenie w niemalże każdej grupie wiekowej. Jak podaje GUS w raporcie z badań w 2009 roku, u osób w wieku 0-19 lat tendencja zażywania leków ma charakter spadkowy, natomiast u osób w wieku 20-80+ zdecydowanie możemy zaobserwować stopniowy regularny wzrost spożycia i nabywania preparatów leczniczych. Mogłoby się wydawać, że młodzi ludzie nie są populacją, którą utożsamiamy z zażywaniem leków w sposób nadmierny. Wyobrażając sobie stereotypowego nauczyciela wychowania fizycznego, przywołujemy następujące określenia: aktywność, siła, energia, zdrowie, a nie: dolegliwości, schorzenia, ból [10] [11]. Z kierunkiem fizjoterapia powinna kojarzyć się szeroka wiedza z zakresu zdrowia, zachowania prozdrowotne, profilaktyczne [12]. Zastanawiające w tym względzie mogą wydać się wyniki niniejszych badań.

Interesujących informacji dostarcza związek pomiędzy płcią a rodzajem i celem stosowania środków farmakologicznych [13]. Okazuje się, że środki przeciwbólowe częściej stosują kobiety niż mężczyźni, którzy na pierwszym miejscu stawiają leki na przeziębienie. Jako cel studentki stawiają sobie uśmierzenie dolegliwości, natomiast studentom zależy na zapobieganiu i zwalczaniu objawów przeziębienia. W większości badani przyznają, że sami podejmują decyzję o tym, jaką dawkę leku przyjmują [1]. Wypada więc zastanowić się, czy są osobami na tyle kompetentnymi i posiadającymi wystarczającą wiedzę, aby ustalać odpowiednią dla nich dozę preparatów farmakologicznych.

Dość niepokojącym zjawiskiem jest podejmowanie decyzji o zmianie zalecanej dawki, którą 20 proc. studentów dokonuje samodzielnie [8]. Podobnie jak fakt, że 18 proc. osób łączy różne środki farmakologiczne na określoną chorobę lub dolegliwość [14]. Może okazać się to fatalne w skutkach – od nasilenia choroby, przez wzmożone wystąpienie skutków ubocznych, aż do śmierci.

Zastanawiający może być fakt, że kobiety sięgają po tabletki przeciwbólowe przy niższym poziomie bólu niż mężczyźni. Powszechnie uważa się, że to kobiety są bardziej odporne, a tymczasem nawet umiarkowane natężenie bólu skłania je do wzięcia preparatu [15].

Pozytywnym zjawiskiem, występującym wśród ankietowanych, jest czytanie ulotki dołączonej do leku. Należy mieć nadzieję, że zapoznanie się z informacjami nie dotyczy jedynie wybiórczych informacji na temat leku, ale wszystkich w niej zawartych.

Do refleksji skłania fakt, że wybór leku przez respondentów opiera się na opinii innych osób [16]. Budzi to wątpliwości, ponieważ reakcja na dany lek jest sprawą bardzo indywidualną. Należy uwzględniać wszystkie objawy towarzyszące chorobie, a niekoniecznie zażywać lek, który okazał się skuteczny w przypadku innej osoby.
Badani zdają sobie sprawę z negatywnych skutków płynących z zażywania leków [7][13]. Są świadomi, że środki farmakologiczne przyczyniają się do uszkodzenia wątroby, powodują uzależnienia, są chemiczną ingerencją w ustrój organizmu. Pomimo dość obszernej wiedzy, chętniej sięgają po preparaty syntetyczne niż ziołowe. Zadowala to, że zakupu dokonują głównie w aptece, a nie na bazarze lub przez internet [17].

Niestety prawie 3/4 ankietowanych deklaruje, że w ich ocenie stosowanie środków farmakologicznych jest zupełnie bezpieczne [7]. Można by się w tym miejscu zastanowić, czy nie podejmują się racjonalizacji swoich działań, podświadomie przyzwalając na powszechne stosowanie leków.

Niepokój może budzić fakt, że aż 90 proc. osób deklaruje stosowanie antybiotyków [18]. Częstość stosowania, tj. raz na rok lub rzadziej, nie weryfikuje tej obawy, zwłaszcza w przypadku kobiet. W wyniku nadmiernego zażywania antybiotyków może dojść do zniszczenia naturalnej fizjologicznej flory bakteryjnej, a co za tym idzie – obniżenia odporności, co skutkuje zwiększoną możliwością infekcji miejsc intymnych. Ponadto skutkiem ubocznym może być zmniejszenie skuteczności doustnej antykoncepcji.

Badania pokazały, że nadmierne stosowanie zbyt dużej ilości środków farmakologicznych nie jest dla studentów obcym tematem. Wśród 30 proc. osób, które potwierdziły, że zaobserwowały zjawisko nadmiernego zażywania leków, znalazły się takie, które osobiście przyznały, że miały ten problem. Wydaje się więc, że konieczna jest w takiej sytuacji reakcja ze strony otoczenia.

Tabela 5. Opinie na temat bezpieczeństwa stosowania leków
BEZPIECZNE NIEBEZPIECZNE
– pod warunkiem zalecanego stosowania
– brak widocznych negatywnych skutków
– są przebadane
– stworzone, aby pomagać w większości przypadków pomagają

– pod warunkiem konsultacji z lekarzem

– mam zaufanie do lekarza

– uszkodzenie wątroby
– skutki uboczne
– są chemiczne
– uzależniają
– ze względu na indywidualną reakcję

– ingerencja w organizm

– są wycofywane

– uszkodzenie nerek

– osłabiają organizm

– domowe sposoby są lepsze

– zbyt mała wiedza na ich temat

Bibliografia:

[1] Piekarzewska M, Zajenkowska-Kozłowska A. Stosowanie leków. W: Stan zdrowia ludności Polski w 2009 r. Informacje i opracowania statystyczne. GUS, Warszawa, 2011. Rozdział 10.8, s. 91-94.
[2] „Lekomania (farmakomania) jest to nadużywanie leku lub leków polegające na stosowaniu danej substancji chemicznej (lub kilku) przez dłuższy czas dla korzyści płynących z ich właściwego działania lub dla działań nieadekwatnych do potrzeby. Lekomania jako nałóg jest związana ze zwiększoną potrzebą zażywania leku, bardzo silnym uzależnieniem psychicznym i fizycznym, ciężkimi objawami abstynencji po nagłym zaprzestaniu zażywania, dużą szkodliwością dla jednostki i społeczeństwa. W stanie silnego, nie leczonego stanu chorobowego może stać się przyczyną zejścia śmiertelnego.”(Gomułka WS., Rewerski W. W: Encyklopedia zdrowia, Warszawa 2001, s. 456-457).
[3] Jędrzejko K, Woszczyk W. Lekomania – przyczyny i konsekwencje. Biuletyn Informacyjny. Problemy Narkomanii. Nr 1-2007, s. 5-17.
[4] Janiec W, Krupińska J. Farmakodynamika. Warszawa 1999, s. 218-223.
[5] Polski rynek farmaceutyczny. Kondycja i perspektywy rozwoju do 2011 roku w opinii największych firm farmaceutycznych. http://knpmif.files.wordpress.com/2012/07/raport_farmaceutyczny.pdf.
[6] Mruk H. Rynek farmaceutyczny na świecie. Manager Apteki 1/2010.
[7] Plichta D, Doryńska A, Śpiewak R. Wzorce konsumpcji leków oraz występowanie polekowych działań niepożądanych wśród studentów kierunku zdrowie publiczne. Polski Merkuriusz Lekarski 2012; 32 (190):232-237.
[8] Polacy o homeopatii i leczeniu homeopatycznym TNS OBOP 01.12.2006, http://obop-arch.tnsglobal.pl/uploads/3692/backgrounder_TNS_OBOP_homeopatia.doc.
[9] Shailendra HJ, Handu S, Khalid AJ. Al Khaja Sameer Otoom Reginald P. Sequeira, Evaluation of the Knowledge, Attitude and Practice of Self-Medication among First-Year Medical Students. Medical Principles and Practice 2006;15:270-275.
[10] Cichoń K. Wzorowy nauczyciel wychowania fizycznego w opinii uczniów gimnazjum i studentów Wychowania Fizycznego, w: http://www.lider.szs.pl/biblioteka/download.php?plik_id=199&f=artykul_199.doc.
[11] Mielcarek P. Nauczyciel Wychowania Fizycznego – jego osobowość i praca. w: http://www.zssgebice.republika.pl/documents/Nauczycielwychowaniafizycznego-jegoosobowoaipraca.doc.
[12] Region Europejski Światowej Konfederacji Fizjoterapii Europejskiej Deklaracji Standardów w Fizjoterapii – wersja ostateczna przyjęta na Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Ogólnym w dn. 4 czerwca 2003 r. w Barcelonie.
[13] Roguska B, Feliksiak M. Stosowanie leków dostępnych bez recepty. Raport CBOS. Komunikat badań BS/143/2010, Warszawa, 10.2010.
[14] Pęgiel-Kamrat J.E., Zarzeczna-Baran M.A. Zjawisko samoleczenia wśród studentów Pielęgniarstwa Akademii Medycznej w Gdańsku, w: Zdrowie Publiczne 2004:114(2), s. 234-237.
[15] Wiesenfeld-Hallin Z. Sex differences in pain perception, Gender Medicine, Volume 2, Issue 3, September 2005, s. 137-145.
[16] Pączkowska M. Korzystanie z leków i ich dostępność. Raport z badań, Warszawa 2008.
[17] Kasperczyk M. Apteki najlepszym miejscem do kupowania leków bez recepty oraz suplementów diety, maj 2012, w: www.research-pmr.com.
[18] Mazińska B., Zakład Epidemiologii i Mikrobiologii Klinicznej, Narodowy Instytut Leków w Warszawie, Wiedza Polaków na temat antybiotyków na podstawie wyników badania opinii publicznej – Narodowy Program Ochrony Antybiotyków w Polsce, kwiecień 2011, nr 56/34 online.

W badaniach pomagała Justyna Łukanowska

Autor Klaudia Łomińska
Studenckie Koło Naukowe Zakładu Promocji Zdrowia Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie

4.9/5 - (15 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH