Pandemia HIV zaczęła się w Kongo

Pandemia HIV, która zabiła miliony ludzi na całym świecie, zaczęła się w Kinszasie (Kongo) w latach 20. XX wieku – podają naukowcy. Sprzyjały temu: szybki rozwój miasta, prostytucja, brudne igły w szpitalach i dobrze rozwinięte połączenia kolejowe.

Rozbudowana przez Belgów kolej (Kinszasa była ówcześnie Leopoldville w Kongu Belgijskim) przewoziła w tym czasie milion pasażerów rocznie, przenosząc wirusa do pobliskich regionów.

Naukowcy z Oxfordu i belgijskiego uniwersytetu Leuven uważają, że taki właśnie “idealny zestaw okoliczności” sprawił, że HIV rozprzestrzenił się na kraje Afryki, po czym przeniósł się na inne kontynenty.

-Po raz pierwszy przeanalizowaliśmy wszystkie dostępne próbki przy pomocy najnowszych technik filogeograficznych [filogeografia – odtwarzanie historii gatunków], co pozwoliło nam określić pochodzenie wirusa – tłumaczy prof. Oliver Pybus z Oxfordu.

HIV (wirus zespołu nabytego braku odporności, zmutowana wersja wirusa pochodzącego od małp) zaczął się rozprzestrzeniać wśród ludzi na początku XX w. Badanie jego źródeł nigdy nie było łatwe – istnieje niewiele znanych próbek sprzed lat 80. XX w., kiedy zarażonych wirusem było już blisko 75 mln ludzi.

Teraz naukowcy zbadali mutacje w genomie wirusa. – W dzisiejszych genomach widać ślady historii, także w genomie HIV są takie nieusuwalne ślady – tłumaczy prof. Pybus. Właśnie przez odczytanie tych śladów, naukowcom udało się wytropić źródła wirusa.

Wcześniejsze badania pokazywały, że źródeł HIV należy szukać w pierwszej połowie XX w. w Afryce Środkowej, jednak nigdy nie określono ich tak dokładnie.

(Źródło: wyborcza.pl)
Zdjęcie dzięki uprzejmości dream designs na FreeDigitalPhotos.net