Około 80 proc. ludzi na świecie jest zarażonych opryszczką. Opryszczka wargowa jest to uciążliwa choroba wirusowa, o charakterze nawrotowym, dlatego pacjenci bardzo często szukają pomocy w aptece.
Opryszczka wargowa, przez pacjentów potocznie nazywana również „zimnem” jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez wirusa HSV typu I (Herpes Simplex). Zakażenie szerzy się drogą kropelkową, przez dotyk, a także kontakty seksualne i pojawia się zwykle w stanach osłabienia organizmu. Opryszczką zarażonych jest około 80 proc. ludzi na świecie. Pierwotne zakażenie wirusem następuje najczęściej między 5. miesiącem a 5. rokiem życia. Wirus HSV występuje w organizmie w postaci uśpionej. Kiedy dojdzie do osłabienia odporności organizmu, wirus aktywuje się i pojawiają się widoczne zmiany chorobowe na granicy czerwieni wargowej, w okolicach nosa lub na śluzówce jamy ustnej. Czynnikami predysponującymi są: stres, zmiany klimatu, zmiany hormonalne, drobne uszkodzenia skóry, nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV.
Objawy
Są one bardzo charakterystyczne. Na początku pojawia się mrowienie i swędzenie warg, czyli pierwsze symptomy świadczące o tym, że rozpoczyna się stan zapalny. Pacjenci często opisują ten etap jako pulsowanie i napięcie warg. Następnie w tym miejscu pojawiają się pęcherzyki wypełnione cieczą, które pękają i pozostawiają rany i strupy. Zmiany te mijają samoistnie, jednak niewątpliwie jest to dolegliwość przeszkadzająca w codziennym życiu, w dodatku o charakterze nawrotowym, dlatego pacjenci bardzo często szukają pomocy w aptece.
Leczenie
Rolą farmaceuty powinno być przede wszystkim uświadomienie pacjentowi, że opryszczka to nie defekt kosmetyczny, a choroba wirusowa o charakterze nawracającym. Na aptecznych półkach jest bardzo wiele leków dostępnych bez recepty, jednak leczenie jest najskuteczniejsze w momencie, gdy pojawią się pierwsze symptomy choroby, czyli mrowienie i swędzenie w okolicach ust. W tym stadium warto zdezynfekować miejsce spirytusem salicylowym, a następnie nałożyć maść ze składnikiem antywirusowym: acyklowirem, denotiwirem czy tromantadyną. Ten etap jest najważniejszy, ponieważ leki te hamują wczesną fazę replikację wirusów, a więc ich wnikanie, opłaszczanie i namnażanie. Istnieje wtedy szansa na przerwanie dalszego rozwoju choroby. Warto tutaj zaznaczyć, że jedynie acyklowir jest lekiem występującym w kategorii C – można go podawać kobietom w ciąży tylko wtedy, gdy korzyści ze stosowania u matki przewyższają potencjalne zagrożenie dla płodu. Natomiast maści z denotiwirem czy tromantadyną nie wolno stosować u kobiet w ciąży.
Pojawienie się pęcherzyków oznacza, że wirus już się namnożył, a więc zastosowanie maści przeciwwirusowych na tym etapie może nie przynieść efektu. W takiej sytuacji można zastosować maści ze składnikami dezynfekującymi – tymol, wysuszającymi – tlenek cynku, kwas salicylowy czy znieczulającymi – mentol. Na rynku farmaceutycznym dostępne są również plastry na opryszczkę. Nie zawierają one żadnej substancji czynnej, są jedynie swoistym opatrunkiem hydrokoloidowym, który ma przyspieszyć gojenie ran. Podobne działanie wykazywać będzie maść propolisowa. W przypadku dzieci z pierwotnym zakażeniem wymagana jest hospitalizacja. Ból w jamie ustnej i często towarzysząca gorączka powodują, że dzieci odmawiają przyjmowania płynów i posiłków, zatem wymagają nawodnienia i podania leku dożylnie.
Opryszczki nie da się całkowicie wyleczyć, wirus, który wniknął raz, pozostaje do końca życia uśpiony w komórkach nerwowych organizmu. Leki przeciwwirusowe nie zabijają wirusów, hamują jedynie ich namnażanie. Warto zwrócić uwagę pacjentowi, że jeśli nawroty są częste, powinien udać się do lekarza, który przepisze leki na receptę zapobiegające nawrotom lub polecić mu preparat zwiększający odporność.
Profilaktyka
Wirus opryszczki wargowej pojawia się, gdy słabną siły obronne organizmu, dlatego warto polecić pacjentowi preparaty, które wzmocnią układ immunologiczny. Colostrum, witaminy z grupy B, preparaty z lizyną, cynkiem czy wyciągiem z melisy to składniki, które posiadają udokumentowaną skuteczność w obniżaniu potencjalnej infekcji HSV-1.
Colostrum, zwane również siarą, jest pierwszym mlekiem wytwarzanym przez samice ssaków w ciągu 24-72 godzin po porodzie. Colostrum jest produktem bogatym w witaminy z grupy B, przeciwciała, łatwo przyswajalne białka, tłuszcze, inozytol, kwas nikotynowy, kwas pantotenowy, a także witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Jego mechanizm działania polega na hamowaniu rozwoju wirusa HSV poprzez upośledzenie wnikania wirusów do komórek i blokowaniu ich replikacji. Działanie przeciwwirusowe posiada również lizyna, która hamuje namnażanie wirusa HSV. Przy jej regularnym stosowaniu wykazano, że nawroty choroby są rzadsze, a przebieg łagodniejszy i krótszy.
Witamina C hamuje polimerazę DNA wirusa, przez co również wspiera układ odpornościowy. Podobnie przyjmowanie witamin z grupy B również może zapobiec nawrotom opryszczki. Witaminy B1, B2, B6 i B12 wspierają układ odpornościowy w walce z wirusami, dbają o prawidłowy metabolizm. Dodatkowo witamina B2 współdziała z witaminą A w prawidłowym funkcjonowaniu błon śluzowych. Witaminy z grupy B występują razem jako kompleks w produktach spożywczych tj.: kasza, mięso, orzechy, jaja, kalafior, cebula, szpinak, fasola, groch czy migdały.
Osoby narażone na zakażenie HSV-1 powinny unikać produktów bogatych w węglowodany, ponieważ przyczyniają się one do rozwoju drożdżaków, które obniżają układ odpornościowy. Na rynku farmaceutycznym można znaleźć kompleksowe preparaty doustne zawierające colostrum, witaminy z grupy B, lizynę, witaminę C, cynk, wyciąg z melisy oraz grejpfruta. Melisa wchodzi również w skład sztyftów do stosowania na usta.