Oddawanie szpiku – czy to boli?

Wiele osób obawia się bólu przy oddawaniu szpiku lub komórek macierzystych.  To jeden z czynników, który powstrzymuje wiele osób przed rejestracją jako potencjalny dawca szpiku. Czy faktycznie oddawanie szpiku jest aż tak bolesne? Obalamy ten mit! 

Ból odczuwany podczas pobrania szpiku i komórek macierzystych jest niewielki i w większości przypadków związany z igłami do pobrania krwi.

Punkcja kręgosłupa to mit

W medycynie rozróżnia się dwie metody pobrania szpiku i komórek macierzystych do transplantacji. Natomiast żadna z nich nie ma nic wspólnego z kręgosłupem. W 80 procentach przypadków stosuje się pobranie z krwi obwodowej – procedura pobrania szpiku przypomina oddawanie krwi. W pozostałych przypadkach dokonuje się pobrania z talerza kości biodrowej w znieczuleniu ogólnym.

Na każdym etapie procedury pobierania szpiku  dba się o to, aby ból był jak najbardziej zminimalizowany. Każde pobranie szpiku lub komórek macierzystych poprzedza kompleksowe przebadanie potencjalnego dawcy. Badanie wiąże się z pobieraniem krwi. W przypadku, gdy dawca boi się igieł, powinien zastanowić się nad rejestracją jako dawca, by nie rozczarować potencjalnego biorcy brakiem możliwości pobrania krwi obwodowej.

Oddawanie szpiku jak pobieranie krwi

Jeśli zostaliśmy zakwalifikowani jako dawca szpiku, na cztery dni przed oraz w dniu pobrania wykonuje się zastrzyki podskórne z czynnikiem wzrostu. Ich zadaniem jest zwiększenie liczby krwiotwórczych komórek macierzystych w krwioobiegu. Zastrzyki są wykonywane z użyciem bardzo małych igieł (są sytuacje, że większość dawców samodzielnie je sobie aplikuje). W tym czasie mogą pojawić się objawy grypopodobne, np. bóle głowy czy mięśniowo-stawowe. Potencjalnie zaboleć może także założenie dwóch dożylnych dojść w obydwa przedramiona, po wkłuciu – ból znika.  Pobranie szpiku tą metodą trwa około 5 godzin. Po jego zakończeniu dawca wraca do domu o własnych siłach.

Pobranie szpiku z talerza kości biodrowej

Przy pobraniu szpiku kostnego z talerza kości biodrowej dawca nie musi przyjmować żadnych zastrzyków. W czasie zabiegu znajduje się on pod narkozą, więc nie czuje bólu. Po wybudzeniu mogą pojawić się ewentualne dolegliwości związane ze znieczuleniem ogólnym, np. senność, mdłości, chrypka i ból gardła, które są związane z obecnością rurki intubacyjnej. Po wkłuciach odczuwany jest ból przypominający siniaki i obtłuczenia. Pojawia się także osłabienie.

Oddawanie szpiku lub komórek macierzystych nie jest więc bardzo bolesne, choć nie należy oczywiście do przyjemnych rzeczy. Niemniej ilość bólu może zostać zrekompensowana uczuciem, że pobrany w ten sposób szpik kostny jest w stanie pomóc i uratować komuś życie.

Źródło: informacja prasowa / DKMS