Obywatelu  Redaktorze!

Obywatelu Redaktorze! (K. I. Gałczyński, koniec cytatu)


W trzeciej dekadzie XX wieku warszawski Żyd, prawowierny i pobożny, wysłał syna na studia do Paryża. Chłopak zakochał się tam w miłej pannie i oświadczył się jej. Od rodziny dziewczyny usłyszał warunek: najpierw chrzest. Nastąpiło i to, i ślub. Wiadomość dotarła do Warszawy i poraziła ojca w sensie dosłownym. Znalazł się w Niebie. Zgnębiony spacerował po łące i spotkał Pana Boga. „Co z tobą, jesteś taki osowiały, a tu dookoła wszyscy są weseli, uśmiechnięci?” „Panie Boże, co mnie spotkało, co mnie spotkało, mój syn się przechrzcił.” „No, mnie też to dotknęło.” „I coś Ty, Panie Boże, zrobił?” „Napisałem Nowy Testament.”

Dykteryjka ta odnosiła się do testamentu jako narzędzia mamony. Jestem przekonany, że Stwórca zareagował na nią wesołym uśmiechem. Różni się On od przyziemnych, „serioznych” mesjaszy, obrażonych bohaterów anegdot.

Sędziwi ludzie powtarzają nieraz, że Panu Bogu starość się nie udała. To prawda, ale przecież początek świata też był daleki od ideału: bezludzie, bezrybie, bezptasie, bezbakterie, bezssakie, bezrośle; zimno, ciemno i do domu daleko. Jakieś atomy, masy wody niezdatnej do picia, odpychające skały. Nadawanie światu przyjemnego wyglądu zajęło wiele miliardów lat. W toku tego pojawiały się istoty, według naszych kryteriów nieinteligentne i bezrozumne. Miliard po miliardzie bakterie uczyły się jednak dostosowywać się do niekorzystnych dla nich warunków, ptaki i ryby odbioru sygnałów do wędrówek na krańce kuli ziemskiej, twory nadrzewne – poruszania się na dwóch nogach, niewykonalnego na drzewie. Zejście na ziemię jednego ze szczepów zbiegło się u nich z pojawieniem się myśli rozumiejącej otoczenie i oceniającej je.

Wydawało się, że nieporadności stworzenia świata zostały zastąpione doskonałością efektu i, że nie ma nic dalej do roboty, nic takiego nie stało się, niestety.

Na tle świetnie naoliwionej Przyrody ujawniły się niedostatki rozumu ludzi. Ktoś zauważył, że można zdobywać dobra nie za pieniądze, ale przez kradzież albo nawet zabijanie innych. Mnożyły się krzywdy. Trzeba było odstąpić od poprawiania Przyrody, a zabrać się za cyzelowanie człowieka.

Ludzie mądrzy i prawi podjęli działania zapobiegawcze i poddali dziesięć prawideł postępowania wobec siebie. Przekazano je pokoleniom następnym jako testament. Wystarczyło to na cztery tysiące lat. Na przełomie z tysiącleciem piątym uzupełniono dziesięć jedenastym: „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Nie wkraczaj na złą drogę, ale gdy jesteś tam, masz szansę powrotu.

Dziesięć twardych zaleceń uzupełnionych jedenastym o możliwości pobłażania stały się kamieniem Testamentu, tym razem Nowego.

Bardzo wielu ludzi w Polsce okazuje w widocznych miejscach w kościele i telewizji poparcie dla słów „i odpuszczamy naszym winowajcom”. Nie wiadomo, czy Pan Bóg w Niebie jest tym rzeczywiście uszczęśliwiony, natomiast w polskich przydrożnych kapliczkach Jezusik pozostaje nadal Frasobliwy.

13 października 2009 roku

4.9/5 - (22 votes)

Nikt nie pyta Cię o zdanie, weź udział w Teście Zaufania!

To 5 najczęściej kupowanych leków na grypę i przeziębienie. Pokazujemy je w kolejności alfabetycznej.

ASPIRIN C/BAYER | FERVEX | GRIPEX | IBUPROM | THERAFLU

Do którego z nich masz zaufanie? Prosimy, oceń wszystkie.
Dziękujemy za Twoją opinię.

Leave a Comment

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH