Mowa osób chorych na alzheimera różni się od mowy osób zdrowych – twierdzą polscy naukowcy i prezentują nowe, proste badanie.
Wrocławscy inżynierowie i lekarze odkryli, że słuchanie chorych na alzheimera ma znaczenie w wykrywaniu tej choroby.
Zazwyczaj tacy pacjenci nie odzywają się przez cały dzień albo wypowiadają tylko pojedyncze słowa. Komputerowy program do badania mowy i głosu to mikrofon, komputer oraz specjalne oprogramowanie.
Badanie jest bardzo proste – chory jest nagrywany. Mowa osób chorych jest inna niż u osób zdrowych – potwierdzają to dotychczasowe testy.
-Teraz trzeba jeszcze przeprowadzić badania kliniczne. Stuprocentowe potwierdzenie choroby zwykle trwa długo, ta metoda pozwoli na wcześniejszą i pewną diagnozę – mówi prof. Tomasz Kręcicki ze szpitala przy Borowskiej we Wrocławiu. – To jest oceniane w tej chwili bardzo subiektywną metodą testów psychoneurologicznych, a my chcemy to oceniać metodą obiektywną i dużo prostszą, bo całe badanie trwa kilka minut – tłumaczy profesor.
Szybkie wykrycie choroby Alzheimera pozwala na lepszą rehabilitację pacjenta. Nie można jej zatrzymać, ale można spowolnić jej skutki.
Nad aparaturą do badań pracuje zespół wrocławskich inżynierów z Politechniki wrocławskiej i lekarzy z kilku klinik.
(Źródło: zdrowie.dziennik.pl)