Nieduży, pakowny, zwrotny i bardzo zrywny – tych kilka przymiotników najlepiej charakteryzuje Suzuki Wagon R+. Ma małe wymiary, niewiele pali i idealnie spisuje się w mieście. Dzięki przestronnemu wnętrzu i doskonałej widoczności z kabiny dobrze sprawdza się na dłuższych trasach.
Wagon R+, już na pierwszy rzut oka, budzi sympatię: zaokrąglony przód, ostro ścięty tył, wielkie szyby i mnóstwo miejsca w środku.
Funkcjonalny i wygodny
W każdym samochodzie przede wszystkim sprawdzam, jak się w nim siedzi. I tu miłe zaskoczenie. W Wagonie R+ fotele nie dość, że są wygodne, do tego jeszcze można regulować nie tylko ich odległość od kierownicy, ale także wysokość siedzenia. Pasażerowie, jadący z tyłu, też nie mieli na co narzekać. Nawet po maksymalnym odsunięciu przednich foteli, bez problemu znaleźli miejsce na nogi.
Deska rozdzielcza aż zaskoczyła mnie prostotą i funkcjonalnością. Wszystko było pod ręką, oznaczone tak, jak trzeba. Z regulacją lusterek bocznych poszło mi równie gładko, bo regulator lusterek zamontowano w przystępnym miejscu na listwie drzwi kierowcy. Tuż obok znalazł się niewielki, ale bardzo przydatny, szczególnie w zatłoczonym mieście, przycisk – blokada wszystkich drzwi.
Szybko jedzie, mało pali
Wagon R+ wyposażono wprawdzie w niewielki – 1,3 litra pojemności, ale za to bardzo dynamiczny silnik. Określenie „rakieta” to przesada, ale ze spokojnym sumieniem mogę zapewnić, że przyspieszanie tym autem należy do przyjemności, zwłaszcza gdy jeździ się modelem z napędem na cztery koła. Dynamiczne ruszanie ze skrzyżowania czy sprawne wyprzedzanie na trasie nie jest żadnym problemem. Poza tym, Wagon R+ pali naprawdę niewiele. Podczas jazdy po zakorkowanym mieście spalił mi niewiele ponad 7,5 litra, na trasie – jedynie 5 litrów na 100 km. Jakby tych zalet było mało, Wagon R+ jest autem naprawdę bezpiecznym. Po pierwsze dzięki ogromnym szybom z każdego miejsca w samochodzie drogę widać jak na dłoni. Po drugie wyposażono go w komplet poduszek powietrznych i system ABS, który w razie nagłego hamowania pomoże Ci uniknąć poślizgu. Hamulce też są na wysokim poziomie: wystarczy lekko dotknąć stopą, a samochód się zatrzymuje. Wszystkim zwolennikom automatycznych skrzyni biegów polecam przejażdżkę Wagonem R+: skrzynia chodzi tu tak lekko i dokładnie, że żmudne zmiany biegów stają się prawdziwą przyjemnością. Na koniec krótka rada: jeśli marzy Ci się auto niedrogie, ale bezpieczne i sprawne w miejskich korkach oraz podczas dalekiego rodzinnego wyjazdu, pomyśl o zakupie Suzuki Wagon R+.