Młodzi adepci sztuki farmaceutycznej nie mogą pogodzić się z faktem, iż zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 23 lipca 2004 roku został im nadany tytuł zawodowy magistra, choć do niedawna mogli się cieszyć tytułem magistra farmacji.
Dlaczego zgodnie z tym rozporządzeniem studia kończą kolejne roczniki magistrów pielęgniarstwa, magistrów położnictwa, wreszcie magistrów inżynierów architektów, a nie mogą magistrzy farmacji? Dlaczego pozbawiono ich tego pięknego tytułu zawodowego – tytułu, będącego powodem do dumy tysięcy polskich farmaceutów?
“Mgr farm.” tak głęboko zakorzenił się w naszym środowisku, że wciąż konsekwentnie jest drukowany na wizytówkach, widnieje na pieczątkach świeżo upieczonych farmaceutów, a także używany jest w różnego rodzaju publikacjach. Przyzwyczajenie, czy cichy głos protestu? – pyta Patrycja Klimek, przewodnicząca ogólnopolskiej Młodej Farmacji.
Więcej w najnowszym wydaniu “Managera Apteki“