Kobiety mieszkające w miastach starzeją się o 10 procent szybciej niż te mieszkające na wsi – wynika z najnowszych badań naukowych, o których donoszą brytyjskie media.
Uczeni monitorowali grupę 200 kobiet w wieku 30-45 lat. Wszystkie panie prowadziły podobny tryb życia, ale część mieszkała w miastach, a cześć poza nimi. Choć cera kobiet mieszkających na wsi wystawiona była bardziej na promienie słoneczne, badania wykazały, że to pozostałe panie, żyjące w skupiskach miejskich, szybciej zdradzały oznaki starzenia się.
Zdaniem naukowców, głównym powodem jest większe zanieczyszczenie powietrza w miastach. Według obliczeń uczonych, znajduje się w nim ponad 220 związków chemicznych, które negatywnie wpływają na cerę, atakując zawarte w niej białko. Skutkiem tego procesu są zmniejszająca się elastyczność skóry oraz powstawanie zmarszczek.
(Źródło: rmf24.pl)