Potrzeba unowocześniania polskiej gospodarki poprzez powiązanie jej w większym stopniu z innowacyjnymi technologiami jest jednym z dominujących tematów w dyskusjach o polityce gospodarczej, i naukowej. Ważną rolę w tym procesie może odegrać branża biotechnologiczna, która w ostatnich latach przeżywa na świecie rozkwit. Obecnie w polskich jednostkach naukowych realizowanych jest ponad 770 projektów z dziedzin nauk biologicznych, ponad 620 z dziedziny nauk medycznych, ponad 160 z dziedziny nauk o zdrowiu, ponad 60 z dziedziny biotechnologii, inżynierii biomedycznej oraz biocybernetyki, a także ponad 100 z dziedziny nauk farmaceutycznych, co stanowi w sumie ponad 23% wszystkich realizowanych w Polsce projektów naukowych.
Mazowsze na szczycie
W województwie mazowieckim kształci się 10% wszystkich studentów biotechnologii i pracuje prawie 20% kadry naukowej z obszaru nauk biologicznych, medycznych i pokrewnych. Tutaj też zlokalizowanych jest najwięcej statystycznie najlepszych jednostek naukowych z obszaru nauk o życiu. Także największa liczba udzielanych patentów (ponad 21% w 2013 r.) świadczy o tym, że jest to region o wysokim potencjale innowacyjności.
Potencjałowi branży life science w Polsce nie towarzyszy jednak intensywny proces transferu technologii. Dane z raportu NIK o wdrażaniu innowacji przez szkoły wyższe i parki technologiczne wskazują, że wskaźniki dotyczące efektywności komercjalizacji są dla polskich uczelni przeciętnie kilkukrotnie niższe niż dla amerykańskich.
I to jest główny problem, z którym od 1989, prawie żadna polska Uczelnia sobie nie radzi. (PK)