Naukowcy z Finlandii odkryli, że jedzenie czekolady przez kobiety w ciąży może powodować, że ich dzieci częściej się uśmiechają i są żywsze – donosi BBC.
Naukowcy przepytali 300 kobiet przed i po urodzeniu dziecka. Zauważyli, że te które spożywały w czasie ciąży czekoladę, częściej mówiły, że ich nowonarodzone dzieci ciągle się śmieją. Zdaniem naukowców odpowiedzialne za to mogą być substancje, które znajdują się w czekoladzie.
Ponieważ naukowcy pytali kobiety w ciąży także o stres, znaleźli Widoczną różnicę między dziećmi zestresowanych kobiet, które jadły czekoladę, a tymi, które się denerwowały, ale nie jadły słodyczy. Te ostatnie częściej mówiły, że ich dzieci w nowych sytuacjach zachowują się nerwowo. Naukowcy wiążą te wszystkie spostrzeżenia ze stopniem konsumpcji czekolady przez ciężarne kobiety.
Producenci czekolady sceptycznie ocenili wyniki badań. Stwierdzili, że wiążą się one bardziej z samopoczuciem kobiet, a nie z substancjami zawartymi w czekoladzie. Przy jedzeniu czekolady czujemy przyjemność i właśnie to uczucie – ich zdaniem – wpływa na pogodne usposobienie dzieci.
Także dietetycy podkreślają, że czekolada wpływa na większe wydzielanie “hormonu szczęścia”- serotoniny – i przez to oddziaływuje na dziecko. Jednak przestrzegają przed jedzeniem zbyt dużej ilości słodyczy i nakazują utrzymywanie odpowiedniej wagi podczas ciąży.