Analizator niemowlęcego płaczu

Badacze opracowali profesjonalny analizator niemowlęcego płaczu, który analizuje aż 80 parametrów.

Wynalazek naukowców z Browns University z Rhode Island w USA może też mieć znaczenie diagnostyczne. Okazuje się bowiem, że nawet niewielkie, niesłyszalne dla ludzkiego ucha zmiany w płaczu niemowlęcia mogą świadczyć o chorobie.

Badacze twierdzą, że jeszcze zanim dziecko zacznie mówić, są w stanie dzięki analizatorowi niemowlęcego płaczu diagnozować wiele przypadłości neurologicznych.

Analizator płaczu może być przydatny do wykrywania zespołu kociego krzyku. Jest to choroba genetyczna, której pierwszym symptomem jest dziwny, wysoki, monotonny płacz przypominający miauczenie kota. Zdarza się u jednego na 15-50 tys. noworodków.

To przypadłość związana z nieprawidłową budową piątego chromosomu, co skutkuje rozmaitymi wadami, w tym także mózgu.

„Koci krzyk”, jaki wydają z siebie noworodki dotknięte tą chorobą, jest tak charakterystyczny, że nie trzeba wyrafinowanego sprzętu, by go rozpoznać.

-Prace nad tym syndromem skłoniły mnie jednak do zastanowienia się, czy są może inne, bardziej subtelne wskaźniki w dziecięcym płaczu, których zbadanie może stanowić „okno” do dziecięcego mózgu. Myślę, że jest wiele schorzeń czy uszkodzeń, które mogą się przekładać na różnice w akustyce dziecięcego płaczu – mówi psychiatra prof. Stephen Sheinkopf, jeden z wynalazców nowego analizatora płaczu.

Naukowiec uważa, że to narzędzie przyda się do bardzo wczesnego diagnozowania zaburzeń autystycznych. – Często jedną z cech zachowań autystycznych są dziwne wokalizacje wydawane przez chore dzieci. Być może uda się je wychwycić na bardzo wczesnym etapie. A mózg małego dziecka jest niezwykle plastyczny i wczesna rehabilitacja może przynieść wiele korzyści – wyjaśnia Sheinkopf.

Jak działa analizator niemowlęcego płaczu? Program komputerowy dzieli nagranie płaczu na króciutkie, 12,5-milisekundowe sekwencje. Potem analizuje je, uwzględniając blisko 80 różnych parametrów – od częstotliwości po natężenie dźwięku.

Inżynierowie i psychiatrzy współpracowali przy tym z pediatrami ze szpitala dziecięcego, by ustalić ich oczekiwania i potrzeby dotyczące takiego narzędzia.

Teraz badacze planują udostępnić analizator płaczu specjalistom na całym świecie, by go rozwijać i udoskonalić.

(Źródło: wyborcza.pl)

4.3/5 - (272 votes)

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH