Telemedycyna trafi do szkół i uczelni

Telemedycyna, czyli zdalna forma kontaktu z lekarzem poprzez czat, wideokonferencję lub rozmowę telefoniczną, zyskuje w Polsce coraz większą popularność. W ramach szkolnego ubezpieczenia NNW, łatwy dostęp do niej mogą teraz zyskać uczniowie i studenci. Pomoże to zastąpić nieobecną w wielu placówkach szkolną pielęgniarkę i zadba o zdrowie młodzieży przez cały rok.

Lekarzy jak na lekarstwo

Według zeszłorocznego raportu Komisji Europejskiej i OECD, Polska należy do grupy krajów o najniższych wydatkach na ochronę zdrowia w UE. Rocznie przeznaczamy na ten cel 1259 euro w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Mniej w UE wydają tylko Chorwacja, Bułgaria, Łotwa i Rumunia. Najgorzej na tle państw członkowskich wypadamy pod względem dostępu do lekarza. Na tysiąc mieszkańców przypada ich zaledwie 2,3, podczas gdy średnia unijna to 3,5. Nic dziwnego, że dostęp do usług medycznych, w tym długi czas oczekiwania na wizyty, to w Polsce ogromny problem. Taki stan rzeczy często powoduje, że zamiast poradzić się lekarza, Polacy szukają pomocy w Internecie.

Badania Instytutu Monitorowania Mediów pokazują, że aż 70% Polaków szuka informacji o swojej dolegliwości w sieci zamiast udać się do specjalisty. Eksperci InterRisk ostrzegają jednak, że „Doktor Google” nie zawsze pomoże, a może nawet zaszkodzić. Internet będzie jednak dobrym rozwiązaniem, o ile korzystamy za jego pomocą z profesjonalnego wsparcia medycznego, np. w formie telemedycyny.

Telemedycyna w szkołach

Telemedycyna pozwala skrócić czas oczekiwania na konsultację nawet do kilkunastu minut. Szczególnie ważne jest to dla rodziców i opiekunów dzieci, którzy pilnie potrzebują porady pediatry lub internisty.

W tym roku po raz pierwszy z telemedycyny skorzystają uczniowie posiadający ubezpieczenie szkolne. Na polskim rynku taką możliwość oferuje jeden ubezpieczyciel – InterRisk, w ramach ubezpieczenia EDU Plus. Co ważne, polisa pozwala korzystać ze zdalnych konsultacji z lekarzem codziennie między godz. 8 a 22. Telemedycyna w ramach szkolnego NNW pomoże zatem zastąpić nieobecną w wielu placówkach pielęgniarkę i sprawdzi się podczas szkolnych wycieczek, ale będzie także cennym wsparciem dla rodziców na co dzień.

– Zakres pomocy świadczonej w ramach ubezpieczenia jest szeroki. Obejmuje także interpretację badań lekarskich i porady profilaktyczne. W uzasadnionych medycznie przypadkach możliwe jest również otrzymanie lub przedłużenie recepty oraz wypisanie skierowania, które dostarczane są do chorego kurierem – mówi Katarzyna Rudzka, dyrektor departamentu ubezpieczeń osobowych i zdrowotnych InterRisk.

Telemedycyna jest dostępna nie tylko w grupowym ubezpieczeniu oferowanym przez InterRisk i zawieranym przez szkoły. Rodzice mogą również samodzielnie kupić ubezpieczenie szkolne EDU Plus z opcją telemedycyny.

Dietetyk w pakiecie

Telemedycyna przyda się nie tylko w przypadku nagłych sytuacji. W ramach ubezpieczenia EDU Plus, uczniowie i studenci mają dostęp do internisty i pediatry, ale także do wsparcia dietetyka. To bardzo ważne, bowiem co ósme dziecko w Polsce jest otyłe lub ma nadwagę. Dobrego przykładu nie dają im dorośli – problem ten dotyczy blisko połowy z nich. Co gorsza, jak alarmuje Biuro Analiz Sejmowych, odsetek ten stale rośnie.

– Niestety, rodzice z dziećmi czy młodzież niezwykle rzadko zwracają się do dietetyków. Jedną z przyczyn są finanse, to przecież wydatek, na który wiele rodzin nie może sobie pozwolić. Dzięki opcji porad dietetycznych w ramach telemedycyny w ubezpieczeniu szkolnym EDU Plus, znosimy taką barierę – przekonuje Katarzyna Rudzka.

Źródło: informacja prasowa / interisk.pl