Rak prostaty chorobą weneryczną?

Rak prostaty może okazać się chorobą zakaźną przenoszoną drogą płciową. Naukowcy z University of California sugerują, że na rozwój tego nowotworu wpływa zakażenie rzęsistkiem pochwowym.

Zespół naukowców pod kierunkiem prof. Patricii Johnson odkrył, że rzęsistek pochwowy (Trichomonas vaginalis) wydziela białko, które w obrębie prostaty wywołuje stan zapalny oraz wzmożoną proliferację komórek – zarówno łagodnych, jak i nowotworowych.

Praca naukowców z Kalifornii nie jest pierwszą, w której sugeruje się istnienie takiego związku. W 2009 roku przeprowadzono badanie, w którym wykazano, że zakażenie rzęsistkiem pochwowym obecne jest u 25 proc. mężczyzn ze zdiagnozowanym rakiem prostaty. Co więcej – w tej grupie pacjentów nowotwór był bardziej zaawansowany.

Zdaniem ekspertów z Cancer Research UK, jest jednak stanowczo za wcześnie, aby dodać raka prostaty do listy nowotworów, w których powstawaniu główną rolę odgrywa czynnik zakaźny. Brytyjscy specjaliści zwracają uwagę, że zespół prof. Johnson badał pojedyncze komórki gruczołu krokowego w warunkach laboratoryjnych. Do ewentualnego potwierdzenia związku pomiędzy rzęsistkiem pochwowym a rakiem prostaty potrzebne będzie przeprowadzenie wielu kolejnych badań.

Rzęsistkowica to najbardziej rozpowszechniona spośród niewirusowych chorób przenoszonych drogą płciową. Eksperci szacują, że na całym świecie zakażonych nią może być ok. 275 mln ludzi. Zakażenie często przebiega bezobjawowo – nieświadomy obecności pasożyta w organizmie nosiciel przekazuje go kolejnym osobom.

Do objawów rzęsistkowicy (o ile są obecne) należą: pieczenie lub ból w cewce moczowej, cuchnące, pieniste, żółto-zielonkawe upławy, częstomocz, ból przy oddawaniu moczu.

(Źródło: medexpress.pl)

4.5/5 - (159 votes)

POLECANE DLA CIEBIE

START TYPING AND PRESS ENTER TO SEARCH