Pół miliona Polaków korzysta już regularnie z prywatnej opieki medycznej – informuje tygodnik “Wprost”.
Niewydolność publicznej służby zdrowia sprawia, że coraz więcej Polaków leczy się prywatnie, często wraz z całą rodziną. W sondażu firmy Acxiom, którego wyniki przytacza tygodnik, prawie 70% ankietowanych przyznało, że od czasu do czasu korzysta z usług niepublicznej służby zdrowia lub robi to ktoś z ich rodziny. Trudno się temu dziwić jeśli pomyślimy jak długo czeka się w Polsce na zabiegi i leczenie u specjalistów.
Jak podkreśla “Wprost”, na razie z własnej kieszeni wydajemy na leczenie sześciokrotnie mniej niż Szwedzi, Francuzi czy Niemcy. Ale za 10-15 lat prywatną opieką może być objęta co czwarta osoba – prawie 10 mln Polaków. Warunkiem jest zapowiadana przez rząd zmiana przepisów dotyczących finansowania prywatnej opieki medycznej, które mogą być wprowadzone już od 1 stycznia 2007 r. Nowe regulacje w ustawach o PIT i CIT pozwoliłyby pracodawcom wliczanie w koszty wszystkich wydatków poniesionych na opiekę medyczną swych pracowników.
W ubiegłym roku z usług szpitali niepublicznych skorzystało ponad 321 tys. pacjentów, a w szpitalach publicznych było leczonych 6,7 mln chorych. Powodzeniem cieszą się jedynie abonamenty medyczne, szczególnie w dużych niepublicznych przychodniach. Jak podaje tygodnik, w Centrum Medycznym Enel-Med abonamenty dla firm stanowią 40% przychodów. Są nimi zainteresowani nie tylko ludzie znani i majętni. Opieka medyczna stopniowo staje się w Polsce dobrem konsumpcyjnym, za które wiele osób, jeśli tylko je na to stać, jest
gotowych zapłacić nawet tyle, ile kosztuje średniej klasy samochód – czytamy w tygodniku.
Artykuł na stronach tygodnika “Wprost”