Specjaliści z University College London opublikowali na łamach “Archives of General Psychiatry” wyniki swoich badań, z których wynika, że palenie tytoniu, oprócz negatywnego wpływu na nasze serce oraz zwiększania ryzyka powstawania nowotworów, może wywoływać także demencję.
Wnioski te są efektem blisko 25 letniej obserwacji prowadzonej na grupie 5 tysięcy mężczyzn i 2,1 tys. kobiet. W tym czasie regularnie poddawano ich testom oceniającym sprawność umysłową.
Kierujący pracami dr Marc Gordon stwierdził, że wyniki pracy nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do negatywnego wpływu palenia tytoniu na sprawność mózgu. Zależność ta jest szczególnie widoczna u mężczyzn, jednak, jak podkreśla doktor, może być to spowodowane faktem, że kobiety po prostu mniej palą.
Z badań wynika, że objawy demencji mogą się pojawić już w wieku 45 lat. Różnica jest na tyle widoczna, że 50-letni palacze wykazują sprawność intelektualną, nieuzależnionych od tytoniu, 60-latków.