Ile kosztuje bycie okularnikiem?

Prawie 40 proc. dorosłych Polaków narzeka na wady wzroku i jest zmuszona do noszenia okularów lub szkieł kontaktowych.

Niezależnie od zdania na temat okularów przeciętny okularnik musi wydać na nie nawet 3500 złotych przez 20 lat. Zakup szkieł kontaktowych w tym samym czasie pochłonie ponad 19000 złotych.

Według danych GUS co trzeci Polak jest w stanie przeczytać artykuł w gazecie tylko przy pomocy okularów, a co szósty potrzebuje ich, żeby zobaczyć twarz z odległości 4 m.

Takie problemy ze wzrokiem powodują, nie tylko konieczność nieustannego posiadania przy sobie okularów lub szkieł kontaktowych oraz ciągłej troski o ten delikatny sprzęt, ale również poważne uszczuplenie kieszeni przeciętnego Polaka.

Okulary dobrane według zaleceń okulisty mogą kosztować już nawet 150 – 200 złotych. Tyle zapłaci osoba, która ma wadę wzroku od -6.0 do + 4.0 dioptrii, jeśli zdecyduje się na najprostsze korekcyjne szkła organiczne (plastikowe) w standardowych oprawkach.

Cena rośnie do ok. 350 złotych jeśli pacjent będzie chciał zakupić szkła bardziej odporne na zarysowania, parowanie i z tzw. antyrefleksem, czyli powłoką chroniącą oko przed odbiciami światła, które utrudniają widzenie. Zakup takich okularów jest konieczny w przypadku osób, które noszą je przez większość dnia lub bez przerwy. W tej cenie można też liczyć na lepsze oprawki.

Wydatek okaże się jeszcze większy jeśli w grę wchodzi zakup kolejnych udogodnień, np. szkieł pocienianych, które są cieńsze od standardowych nawet o połowę (dodatkowe 200 złotych). Nie mówiąc już o praktycznych szkłach fotochromatycznych rozjaśniających się i przyciemniających w zależności od natężenia światła, które wymagają kolejnych 150 złotych.

Przy założeniu, że pacjent ma wadę od – 6,0 do + 4,0 dioptrii i co dwa lata, z powodu uszkodzeń lub pogłębiania się wady wzroku, kupuje nowe okulary, koszt ich nabycia w okresie 20 lat wyniesie ok. 3500 złotych.

– Okulary często są postrzegane jako niewygodne, łatwo ulegające uszkodzeniom i zaparowaniu, przeszkadzające w aktywnym uprawianiu sportów i ograniczające pole widzenia – komentuje dr Małgorzata Tomczak z kliniki okulistycznej Lexummedica. – Dlatego nowoczesna okulistyka proponuje pacjentom alternatywę w postaci szkieł kontaktowych lub laserowej korekcji wad wzroku – dodaje.

Szkła kontaktowe, czyli soczewki umieszczane bezpośrednio na każdym oku, rozwiązują większość problemów związanych z używaniem okularów. Same nie ustrzegły się jednak jednej zasadniczej wady – są bardzo drogie. Jedna z bardziej popularnych opcji tzw. szkła dwutygodniowe kosztują ok. 90 złotych za 3 pary, które wystarczą na ok. 1,5 miesiąca. Do tego należy doliczyć ok. 20 złotych miesięcznie za płyn do pielęgnacji soczewek. Przy takich cenach koszt zakupu szkieł wynosi ok. 960 złotych rocznie, co daje kwotę ok. 19000 złotych w ciągu 20 lat. Być może dlatego na to rozwiązanie decyduje sie tylko ok. 2 proc. Polaków.

Osoby, które nie lubią nosić okularów lub chcące uniknąć wysokich kosztów kupowania szkieł kontaktowych, mogą poddać się laserowej korekcji wad wzroku. – Do udziału w zabiegu mogą zostać zakwalifikowane osoby pomiędzy 20 a 55 rokiem życia cierpiące na krótkowzroczność do -10.00 dioptrii, nadwzroczność do +5.00 dioptrii oraz astygmatyzm 5 dioptrii, które przejdą badanie kwalifikujące – mówi dr Małgorzata Tomczak z kliniki okulistycznej Lexummedica.

Bezbolesny zabieg trwa kilkanaście minut i umożliwia całkowite lub częściowe zlikwidowanie wady. Bezpośrednio po nim (przez okres 2-3 dni) pacjent widzi obraz zamglony. Pełna ostrość widzenia powraca w ciągu kilku tygodni. Po upływie tego czasu pacjent może wyrzucić okulary i szkła.

Taki zabieg to wydatek rzędu 2300 złotych na jedno oko, jednak jego rezultaty mają charakter stały i rzadko zdarza się, że korekcję trzeba powtórzyć. Z uwagi na swoje zalety ta metoda, którą stosuje się powszechnie w USA, zdobywa coraz większą popularność także w Polsce. Jej dalszemu rozwojowi powinno sprzyjać to, że poza poprawą jakości życia laserowa korekcja niesie za sobą także korzyści finansowe dla portfeli użytkowników okularów.