Egzoszkielet – nadzieja dla sparaliżowanych

Egzoszkielet, czyli zewnętrzny stabilizator chodu, jest nadzieją dla sparaliżowanych pacjentów i ich fizjoterapeutów.

U osób po najcięższych urazach urządzenie służy do odtwarzania wzorców ruchowych chodu – wyjaśnia dr Witold Dudziński, szef centrum rehabilitacji Reha-Sport. Celem jest nauczenie centralnego układu nerwowego chodzenia na nowo – od początkowych etapów: utrzymywania równowagi czy przenoszenia ciężaru ciała z jednej nogi na drugą. Jak zaznacza lekarz – egzoszkielet jest przyszłością rehabilitacji, ponieważ intensyfikuje pracę.

Fizjoterapeuta zaangażowany w badania nad egzoszkieletami i pracujący głównie z pacjentami z połowicznym porażeniem, Adrian Michałek mówi, że możliwości urządzenia go zadziwiły. Jak wyjaśnia, nauka chodzenia u sparaliżowanego pacjenta bez egzoszkieletu wymagała pracy 5-6 rehabilitantów, którzy asekurowali i podtrzymywali pacjenta. W przypadku wykorzystania egzoszkieletu niemal od razu wspomagany pacjent może przyjąć pozycję pionową, a urządzenie pomaga wykonywać ruchy niemal według fizjologicznego wzorca.

W kolejnych etapach egzoszkielet może być programowany tak, aby pacjent wkładał w chodzenie coraz więcej własnej siły i zaangażowania.

Jednak samo poruszanie się w egzoszkielecie – z punktu widzenia pacjenta – nie jest łatwe, o czym przekonał się w pełni sprawny pan Dawid. Po zakończeniu próby powiedział, że jako zdrowa osoba, za którą urządzenie wykonuje sekwencje ruchów, nie czuł się komfortowo i miał pewne trudności z utrzymaniem równowagi. Ale podkreślał, że dla człowieka nieporuszającego się samodzielnie urządzenie może być ogromnym ułatwieniem.

Egzoszkielety są wykorzystywane w rehabilitacji, ale opracowywane są także modele spersonalizowane, które mogłyby w przyszłości zastąpić wózek inwalidzki. Niestety, na razie ich wielkość nie pozwalałaby na swobodne poruszanie się pacjenta, co jest celem stosowania takiego urządzenia.

(Źródło: zdrowie.dziennik.pl)