Ideałami kobiecej urody są dziś zaokrąglone Monica Bellucci i Beyonce Knowles – ogłasza tygodnik “Wprost”.
Przełom dokonał się w świecie gwiazd ekranu, ale także na wybiegach. Koniec z dyktatem chudych jak szczapa, anorektycznych modelek, które jeszcze do niedawna królowały na okładkach popularnych pism, wyznaczając powszechnie obowiązujący kanon piękna.
Jak informuje tygodnik, chęć odcięcia świata mody od skojarzeń z promowaniem
chorobliwej chudości wyrazili na przykład organizatorzy niedawnego Madryckiego
Tygodnia Mody. Postanowili zrezygnować z pokazywania zbyt szczupłych modelek, bo lansowany przez nie wzór piękności ma zgubny wpływ na hiszpańskie nastolatki, które coraz częściej chorują na anoreksję. Podkreślając, że chcą prezentować obraz nie tylko piękna, ale i zdrowia, nakazali, by wskaźnik BMI w wypadku modelek oscylował w okolicach 18 – to wyznaczona przez Światową Organizację Zdrowia norma, poniżej której można mówić o zagrażającej zdrowiu niedowadze. W ten sposób zdyskwalifikowano 30% mających wystąpić dziewcząt.
Cały artykuł na stronach “Wprost”